podejrzewam, ze zalezy od znieczulenia. Ja jestem w UK i tutaj podaja epidural, nie czulam zupelnie nic podczas porodu, nawet skurczy, wiec musialam przec patrzac na monitor oraz czujac skurcze pod rekaO, a mi w szpifalu powiedzieli ze na znieczuleniu nie da sie urodzić i ze jak są skurcze parte to zawsze znieczulenie puszcza.
reklama
Ja jak dobrze pamiętam w Holandii również go podają. Ja czulam skurcze ale zminimalizowane. I mialam taki wezyk w kregoslupie, gdzie polozne dodawaly tego znieczulenia by nje puszczali. Jak pisałam, za 1 razem się nie udało i czulam wszystko.. nawet drgawek dostałam. A za drugim razem bajka.podejrzewam, ze zalezy od znieczulenia. Ja jestem w UK i tutaj podaja epidural, nie czulam zupelnie nic podczas porodu, nawet skurczy, wiec musialam przec patrzac na monitor oraz czujac skurcze pod reka
angeliskax
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 16 265
Ja tez mialam węzyk, ale chyba mi bardzo malutka dawke podali zeby zobaczyc jak zareaguje.Ja jak dobrze pamiętam w Holandii również go podają. Ja czulam skurcze ale zminimalizowane. I mialam taki wezyk w kregoslupie, gdzie polozne dodawaly tego znieczulenia by nje puszczali. Jak pisałam, za 1 razem się nie udało i czulam wszystko.. nawet drgawek dostałam. A za drugim razem bajka.
tak, tez mialam wezyk i dostalam pozwolenie, abym sobie sama dodawala dawki jak trzeba. W sumie to od jakiejs 12 w poludnie dodalam sobie 2 razy w ciagu jakichs 8h jesli dobrze pamietamJa jak dobrze pamiętam w Holandii również go podają. Ja czulam skurcze ale zminimalizowane. I mialam taki wezyk w kregoslupie, gdzie polozne dodawaly tego znieczulenia by nje puszczali. Jak pisałam, za 1 razem się nie udało i czulam wszystko.. nawet drgawek dostałam. A za drugim razem bajka.
angeliskax
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 16 265
ja pamietam, ze anastazjolog pytal czy czuje nogi xd czułam cały czas xdddtak, tez mialam wezyk i dostalam pozwolenie, abym sobie sama dodawala dawki jak trzeba. W sumie to od jakiejs 12 w poludnie dodalam sobie 2 razy w ciagu jakichs 8h jesli dobrze pamietam
to ja swoich nie czulam sprawdzali kostka loduja pamietam, ze anastazjolog pytal czy czuje nogi xd czułam cały czas xddd
angeliskax
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2021
- Postów
- 16 265
no to mozliwe ze to byl test jak moj porod przejdzie. Bo ja serio czułam nogi a mała dawka skutecznie zahamowała rozwój wydarzen. Więc o tyle dobre ze 2h pozniej puscilo i moja akcja wróciła spowrotem.to ja swoich nie czulam sprawdzali kostka lodu
Bibi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2021
- Postów
- 20 665
Ja dostałam przy 8 cm czułam skurcze ale nie czułam bólu.W Holandii też rodziłaś? Bo mnie mówiono, żeby znieczulenie zadziałało przy 100% musi być podane do max 3cm. Przy pierwszym porodzie dostałam jak miałam 5-6cm i tylko się męczyłam, bo ani wstać nie mogłam żeby to rozchodzić a skurcze koszmarne. Przy drugim dostałam przy 3cm i tak mogłabym rodzić. Spałam, jadłam, oglądałam tv, gadałam przez tel..
Nic mi nie puszczało anestezjolog był cały czas i dolewał jeśli trzeba było miałam chyba 2 dawki z tego co pamiętamO, a mi w szpifalu powiedzieli ze na znieczuleniu nie da sie urodzić i ze jak są skurcze parte to zawsze znieczulenie puszcza.
reklama
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 22 845
O, a mi w szpifalu powiedzieli ze na znieczuleniu nie da sie urodzić i ze jak są skurcze parte to zawsze znieczulenie puszcza.
Mi nie puściło, nie wiedziałam co i jak więc faza parcia prawie 2h
reklama
Podziel się: