Autorka napisała, że jej chłopak się cieszy, ekscytuje informacjami. Tamta dziewczyna/kobieta ma pozytywną reakcję zwrotną, to śle. Pewnie dlatego. Autorka posta nie jest zachwycona ciążą, to pewnie widać, nawet jak udaje, że nie. Też bym nie zasypywała zdjęciami swojego dziecka osoby, która tych dzieci nie lubi.
Jeżeli autorka ma problem, niech porozmawia z przyszłą młodą mamą i ze swoim chłopakiem, a szwagrem tamtej kobiety. Niech powie, że nie czuje się komfortowo i tyle. Nawet jak tu ją zojojamy, to nie zmieni jej sytuacji w domu.