Poszukuję osób niezadowolonych z usług żłobka Mały Vinci. Gorąca prośba o kontakt na numer telefonu 793775529. Niestety właścicielki traktują żłobek jak maszynkę do robienia pieniędzy. Nasza córka uczęszczała do żłobka tylko 4 dni, łącznie 10 godzin, były to dni adaptacyjne. W ciągu tych 4 dni dostrzegliśmy wiele nieprawidłowości w funkcjonowaniu żłobka. Przede wszystkim zbyt duża liczba dzieci. Grupa liczy dwadzieścioro kilka dzieci na dwie opiekunki. Właścicielki twierdzą, że są trzy Panie do opieki, tymczasem tą trzecią osobą jest Pani Dyrektor, która tak naprawdę dziećmi się nie zajmuje, bo załatwia mnóstwo spraw związanych z funkcjonowaniem żłobka (przyjmuje rodziców, kurierów, interesantów). Oprócz tego Dyrektorka rzadko bywa w żłobku, pracuje w różnych godzinach. Z tego powodu podstawowe potrzeby dzieci nie mogą być realizowane. Nasza córka w tym czasie miała odparzenia na pupie, w formularzu jest tabelka w której rodzice wypisują indywidualne potrzeby dziecka. Pani Dyrektorka nie znalazła czasu w ciągu tych 4 dni aby przekazać tę tabelkę opiekunkom. Pieluchy nie były wymienione i maść nieposmarowana. Żłobek podobno w każdym tygodniu ma inny wątek tematyczny, do którego dzieci wykonują prace, które później są wywieszane w szatni. W czasie naszych kontaktów ze żłobkiem, które trwały łącznie 3 tygodnie, prace się nie zmieniły. Tutaj uwaga dla rodziców, aby to co mówi Dyrektor podczas spotkania podzielić przez 10. Po okresie adaptacyjnym zrezygnowaliśmy z usług żłobka. Natychmiast otrzymaliśmy fakturę na kwotę 1197 zł. (wpisowe 350 zł, 4 dni adaptacji 97 zł, opłata za wrzesień 750 zł). Otrzymaliśmy też fakturę za opiekę za miesiąc październik 750 zł. Zostaliśmy zmuszeni do podpisania umowy przed okresem adaptacyjnym. Na moją propozycję 10 dniowego okresu wypowiedzenia, właścicielka odparła, że wiedzieliśmy co podpisujemy i że spotkamy się w Sądzie. W przedszkolu jest podobno „oko rodzica”, czyli system kamer. Dyrektorka twierdzi, że nie udostępniają obrazu, ponieważ niektórzy rodzice nie wyrażają na to zgody. Jestem przekonany, że powód jest inny, taki jak opisałem powyżej. Pozdrawiam.