avocado2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2004
- Postów
- 703
Giza - dzięki za odpowiedź. Sama pracuję w szkole z przedszkolem i wiem, że obecność rodziców wprowadza pewne zamieszanie. Jest przede wszystkim niewygodne dla opiekunek, bo ktoś je obserwuje, to utrudnia prowadzenie zajęć. Widzę to na codzień w naszym przedszkolu (ja akurat pracuję w sekretariacie). Jednak uważam, że takie "drastyczne" rozstanie to spory szok dla dziecka. Mogliby zrobić choćby kilka dni, kiedy wszystkie dzieci przychodziłyby z rodzicami, choćby po to, żeby oswoić się z nowym miejscem, salą, paniami, itp.
Mam zresztą nadzieję, że moja Nastia poradzi sobie w żłobku. Ja i tak uciekam do pracy i nie ma mnie w domu przez 11 godzin dziennie...
Mam zresztą nadzieję, że moja Nastia poradzi sobie w żłobku. Ja i tak uciekam do pracy i nie ma mnie w domu przez 11 godzin dziennie...