reklama
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2011
- Postów
- 1
witam
miałam zgagę w ciąży i urodziłam dwa tygodnie temu śliczną dziewczynkę ( dodam że trzecią) która jest łysa a na zgagę jest dobry sprawdzony sposób babci-zjeść łyżeczkę surowych płatków owsianych i to pomaga
miałam zgagę w ciąży i urodziłam dwa tygodnie temu śliczną dziewczynkę ( dodam że trzecią) która jest łysa a na zgagę jest dobry sprawdzony sposób babci-zjeść łyżeczkę surowych płatków owsianych i to pomaga
Alamanda
Początkująca w BB
Dla mnie zgaga była jedna z najgorszych dolegliwosci ciazowych, oprocz tego w zasadzie nic mi nie dolegało! ALe zgaga była masakryczna, duzo przytyłam dziecko tez było duze wiec zoladek mega scisniety! Ja stosowałam renni, bo jak mi pani w aptece dała jakis plyn, jak zaczełam skutki uboczne czytac, to stwierdziłam ze juz chyba zgaga lepsza. Ale rannie pomaga.
U mnie najgorzej jest wieczorem, najczęściej kiedy już leżę i próbuję spać. Pomaga wypicie mleka 1,5% - o dziwo nawet moja wrodzona nietolerancja laktozy z niektórych mlecznych produktów, niektórych firm się nie pojawia. Właściwie pomaga tylko mleko... Choć w pierwszej ciąży podjadałam przy zgadze suszone morele i też działało.
Krakowianka_12
Fanka BB :)
Mnie zgaga męczy od przeszło miesiąca! To faktycznie okropna dolegliwość, już wole bóle pleców czy spuchnięte nogi...
Rennie na mnie nie działa, jest za słaby, w chwilach słabości łykam Ranigast, w sumie to nie wiem czy można czy nie, łykam i już, w ulotce pisze, że ciężarne powinny się skonsultować z lekarzem, czyli to co wszędzie.... Przy najbliższej wizycie spytam o jego wpływ na ciążę, ale podejrzewam, że nie specjalnie na nią wpływa - trzeba z nim ostrożnie, bo za pewne jak większość leków które się niedawno pojawiły w aptekach nie przeszedł odpowiednich testów.
Na zgagę "lżejszego kalibru" pomagają mi tylko migdały, porządnie zmielone ze śliną na papkę Inne sposoby nie działają, nie próbowałam otrąb.
Rennie na mnie nie działa, jest za słaby, w chwilach słabości łykam Ranigast, w sumie to nie wiem czy można czy nie, łykam i już, w ulotce pisze, że ciężarne powinny się skonsultować z lekarzem, czyli to co wszędzie.... Przy najbliższej wizycie spytam o jego wpływ na ciążę, ale podejrzewam, że nie specjalnie na nią wpływa - trzeba z nim ostrożnie, bo za pewne jak większość leków które się niedawno pojawiły w aptekach nie przeszedł odpowiednich testów.
Na zgagę "lżejszego kalibru" pomagają mi tylko migdały, porządnie zmielone ze śliną na papkę Inne sposoby nie działają, nie próbowałam otrąb.
U mnie zgaga pojawiła się na szczęście dopiero pod sam koniec ciąży. Wstrętne uczucie! Brałam Rennie (za radą gina) oraz jadłam migdały - faktycznie pomagają, a ponadto są dobre (w każdym razie ja - lubię) i zdrowe:-). Córeczka faktycznie urodzia się kudłata, choć to oczywiście niezależne od zgagi;-). Natomiast radzę powstrzymać się od jedzenia słodyczy (choć wiem, że bywa to trudne), bo wzmagają wydzielanie kwasów żołądkowych, co zwiększa zgagę.
reklama
Przede wszystkim odstaw slodycze (cukier), smazone jedzonko, ciezkostrawne wszelkie sprawy. Zgaga pojawia sie, kiedy rosnaca macica uciska jelita i te z kolei naciskaja na zoladek. Jadaj czesciej, ale mniejsze porcje. Co na zgage? Migdaly mam sprawdzone - zwykle migdaly, pogryzalam sobie prawie ciagle, trzeba je solidnie przezuwac przed polknieciem i pomaga. POza tym surowa marchewka neutralizuje soki zoladkowe, woda splukuje je z przelyku wiec tez mozna. Jest teoria o mleku, ale tego nie sprawdzalam. Mialam koszmarne zgagi w kazdej ciazy, potrafia dopiec.
Podziel się: