reklama
Gotuję dwie kasze, dziś gryczana i jęczmienna. Ostudzoną wrzucam do miski, dodaję jajko, 4 łyżki bułki tartej i przyprawiam. To już kto co lubi, dodaję różnie. Trochę soli, pieprzu, kurkumę, majeranek, no co kto chce. Można dodać też cebulę podsmażoną. Robię kotlety, maczam w bułce i smażęA co to za kotlety z kasz? Poproszę przepis
mamablondi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2018
- Postów
- 350
U nas brązowy ryż z kurczakiem, papryką i cebulką, dla nas z sosem czosnkowym, dla córki z koperkowym
N
Natuś_ka
Gość
Ale tu pyszne dania sie gotują
U nas dzisiaj najzwyklejsza w świecie pomidorowka z ryzem, taki smak na cos prostego przyszedł a maluch za to wolał rosołek z makaronem i zjadł odrazu dwie miseczki
U nas dzisiaj najzwyklejsza w świecie pomidorowka z ryzem, taki smak na cos prostego przyszedł a maluch za to wolał rosołek z makaronem i zjadł odrazu dwie miseczki
mamablondi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2018
- Postów
- 350
No to my tes dzisiaj pomidorowa, ale z makaronem. Na drugie mieso z kurczaka duszone ze startymi na grubych oczkach marchewką i cukinią, na masełku, a do tego kasza jaglana. Niebo w gębie! Polecam
N
Natuś_ka
Gość
Wiecie co, ostatnio nie mam siły na robienie i jedzenie objadow, do południa jem co 2 godziny, głównie jakieś płatki, kanapki, owoce, a później zero chęci na porządne cieple danie, dopiero kolacja jakąś normalna i tyle. Może jakby mi ktoś pod nos naszykowal to bym jadła
Kalinova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2017
- Postów
- 2 580
Wiecie co, ostatnio nie mam siły na robienie i jedzenie objadow, do południa jem co 2 godziny, głównie jakieś płatki, kanapki, owoce, a później zero chęci na porządne cieple danie, dopiero kolacja jakąś normalna i tyle. Może jakby mi ktoś pod nos naszykowal to bym jadła
Mam identycznie, chodzę coś podjadam, a jak pora na robienie obiadu to lipa, nie mam raptem chęci, pomysłów ale gotowe coś bym pewnie omknęła ;-)
reklama
N
Natuś_ka
Gość
Gdybym nie musiała gotować dla moich mężczyzn to nawet bym przy piecu nie stała no ale jak mus to mus. Dzisiaj zatesknilam za zeszłym rokiem, kiedy odprowadzalam małego do przedszkola i były te trzy godzinki luzu na zakupy, gotowanie, sprzatanie itd a teraz wszystko na szybko, może dlatego tych chęci brakMam identycznie, chodzę coś podjadam, a jak pora na robienie obiadu to lipa, nie mam raptem chęci, pomysłów ale gotowe coś bym pewnie omknęła ;-)
Podziel się: