reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Niestety muszę stwierdzić że u mojej Mai też zdarzały się kupy ze śluzem:(, w dodatku bardzo zielone a nawet takie czarno -zielone.
Odpukać od jakiegoś czasu jest dobrze....oby tylko tak dalej.
Zdrówka dla Zosi i Julci!!
 
reklama
Dziewczyny ja normalnie sie przekrece w tamtym tygodniu cala trojka - wirusowe zapalenie spojowek a od dzis jelitowka!!!! A tyle razy prosilam zostawic chorobska w szkole niech inni sie pociesza!!!!!
 
Ja ostatnio pisałam,że Nadia zdrowa,cofam zdanie :-( Już wczoraj byłam z nią u lekarza,bo nie podobał mi się jej kaszel,ale lekarz stwierdził,że to wirusowe gardło i przepisał isoprinosine i pulneo.Ale dzisiaj mi rano zwymiotowała,poza tym leży,a to do niej niepodobne,cięzko jej się oddycha i dostała w nocy gorączki.Idzie się załamać,3 tygodnie nie wychodzę z nią z domu :-( Julka dalej chora :-(
 
Agnieszka współczuję :-(
ale Nadia od Julki się zaraziła, czy to coś zupełnie innego?
widzę, ze Was choroby nie odpuszczają ;/
zdrówka zyczę
 
Agnieszka współczuję :-(
ale Nadia od Julki się zaraziła, czy to coś zupełnie innego?
widzę, ze Was choroby nie odpuszczają ;/
zdrówka zyczę

Mam nadzieję,że od Julki się nie zaraziła,bo ona ma zapalenie płuc:-( Podejrzewam,że po zastrzykach powinien być dopisany antybiotyk doustnie,wtedy nie byłoby tego co jest teraz :-( Taka piękna pogoda,a ja muszę siedzieć w domu.Nic,tylko się załamać.Wczoraj pediatra mi powiedział,że jest epidemia wirusowego zapalenia płuc,które bardzo ciężko się leczy.ehhhh.Mam nadzieję,że to nic poważnego,a gorączka jest od wychodzących górnych dwójek i dolnych trójek.
 
Dziewczyny trzymam kciuki i życzę zdrówka dla chorowitek i chorowitkow

Ja tez mam nadzieje ze nas choróbska opuszcza jak wiosna nadejdzie.Bo mam już serdecznie dosyć tych choróbsk:-(
 
Ja ostatnio pisałam,że Nadia zdrowa,cofam zdanie :-( Już wczoraj byłam z nią u lekarza,bo nie podobał mi się jej kaszel,ale lekarz stwierdził,że to wirusowe gardło i przepisał isoprinosine i pulneo.Ale dzisiaj mi rano zwymiotowała,poza tym leży,a to do niej niepodobne,cięzko jej się oddycha i dostała w nocy gorączki.Idzie się załamać,3 tygodnie nie wychodzę z nią z domu :-( Julka dalej chora :-(

no ja juz tez musze zaprzestac uzywania slowa wyzdrowial...dopiero cow poniedzialek skonczylismy antybiotyk a tu juz w piatek w poludnie dzwonia,ze Mateusz ma 38...no i znowu chory...wczoraj tez caly dzien ok 38 ale dzis chyba udao sie zbic temperature. Na pocztku myslalam zeby ale to lekko za wysoka goraczka..teraz doszedl katar wiec znowuuuuuuuuuuuu urlop i leczenie w domu..z pracy to mnie wywala pewnie....
 
reklama
Agnieszka, a Ty nie masz czasem pleśni gdzieś w domu? Siostrzeńcy tak ciągle chorowali dopóki szwagier nie odkrył grzyba za meblami i panelami, zlikwidował to i dzieci przestały chorować, nie że wogóle, ale było znacznie lepiej.
 
Do góry