reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie,wychowanie i rozwój naszych dzieciaczków

Kurcze, dziewczny, niech te dzieciaczki się już naprostuja ze zdrowiem...
Wszystkim i sobie tego życzę.

Co do rota, wymioty nie muszą wystąpić. Przynajmniej Jagoda nie miała. Tak mi powiedziała lekarka. Czasem są, a czasem tylko jest ostra biegunka. Jeśli chodzi o biegunkę to niestety mamy doświadczenie...
 
reklama
Dziewczyny po pierwsze to życzę zdrówka wszystkim dzieciaczkom i żeby już nie chorowały!
My ostatnio to aż dwie choroby przeszliśmy,najpierw się Eryk zaraził od Majki grypą,gorączka przez trzy dni nie spadała mu do mniej niż 37,7 nawet po nuroenie,najwyższą mieliśmy 39,5,na to dostał zinnat i było ok.A potem zaczął mi kaszleć i się okazało że ma zapalenie oskrzeli,no i bidulek dostał zastrzyki,przez 7 dni dwa razy dziennie :-(,na szczęście mamy to już za sobą,narazie jest ok i mam nadzieję że znów czegoś nie złapie.
 
witam u ans widać poprawę...w nocy były tylko dwie kupki ale juz nie wodniste tylko bardziej zbite (luzne)
a od rana do tej pory tez dwie ale juz powiedzmy że normalne marchewkowe:)
 
no i jednak 3 dniowka wczoraj moze nie zauwazylam, a dzis wyrazne czerwone kropeczki na calym brzuszku... i po chorobie:))

nataliak no to u nas sprawa byla prostsza, biedna Lenka, duzo zdrowka dla niej, zebyscie w koncu ta infekcje przepedzili!

mama mikolaja dzieki bogu ze tu czesciej nie zagladasz ;P
 
dziewczyny co mogę jeszcze podać na mega cieknący katar????
Matko cieknie jej znosa jak z kranu!!!:(
I te jej "zapłakane" oczka, ale mi jej szkoda.
 
hej
u nas nieciekawie:-(
pojechalismy wczoraj pryw do lekarza i Ola dostala zastrzyki do niedzieli:-(caly czas robi kupki,wymiotow nie ma.nic jej nie przechodzi.czasami nie nadazam zmieniac pampersow.
przed chwila dzwonilismy do lekarki bo 2 zastrzyki za nami a poprawy nie ma.Powiedziala ze moze to salmonelloza:szok:A przeciez przez weekend nie zawieziemy nigdzie kupki do badania
marudna jest,ale apetyt ma.Jest oczywiscie na scislej diecie.
W poniedzialek ja wazylam z ciekawosci bo pisalyscie tu o wadze dzieciakow to wazyla 9500 a wczoraj u lekarki 8800

i tyle....caly czas mam nadzieje ze dojutra sie cos zmieni bo odchodze od zmyslow

Wam i Waszym dzieciaczkom zycze duuuuzo zdrowka a reszta juz sie jakos ulozy
 
reklama
Do góry