reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
:eek:Byłam dzisiaj z małym na spacerze 1,5 godziny i teraz mam wyrzuty sumienia, że może trochę za dlugo :eek:
Boje sie zeby maly nie byl chory, mial takie zimne roczki, buzke i nozki troche. Mialam mu ubrane rajstopki, body, na to koszulka, spodenki i skarpetki, kombinezon z zakrytymi raczkami, czapeczke, szalik i jeden gruby koci jeden cienki, no i przykrycie wozka :eek: i nie wiem czemu byl taki zmarzniety pewnie przesadxilam z tym spacerem dzisiaj bylo zimno, a teraz bede miala tylko wyrzuty sumienia czy malemu nic nie bedzie. Na razie go obserwuje, ale czekam na najgorsze :-(
 
Miedzy zukowem, a Koscierzyna :happy:

ooo, to wiem gdzie i ode mnie to jednak kawalek drogi;-)


:eek:Byłam dzisiaj z małym na spacerze 1,5 godziny i teraz mam wyrzuty sumienia, że może trochę za dlugo :eek:
Boje sie zeby maly nie byl chory, mial takie zimne roczki, buzke i nozki troche. Mialam mu ubrane rajstopki, body, na to koszulka, spodenki i skarpetki, kombinezon z zakrytymi raczkami, czapeczke, szalik i jeden gruby koci jeden cienki, no i przykrycie wozka :eek: i nie wiem czemu byl taki zmarzniety pewnie przesadxilam z tym spacerem dzisiaj bylo zimno, a teraz bede miala tylko wyrzuty sumienia czy malemu nic nie bedzie. Na razie go obserwuje, ale czekam na najgorsze :-(

Ja chodze na conajmniej 2 godz i dzis tez bylam. A ubieram tak: body, bluzeczka, spiochy,2 pary skarpet, cieply mis (jak ten na zdjeciu gdzie A ja trzyma), kombinezon, czapka i gruby koc (z tym ze klade go na spod wozka, na to mala, a bokami koca ja przykrywam - mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi) i przykrycie wozka. Mam jeszcze na spodzie wylozony spiwor do wozka (ale tylko jego dolna czesc). I mala zawsze jest cieplutka, ale nie spocona.
 
:eek:Byłam dzisiaj z małym na spacerze 1,5 godziny i teraz mam wyrzuty sumienia, że może trochę za dlugo :eek:
Boje sie zeby maly nie byl chory, mial takie zimne roczki, buzke i nozki troche. Mialam mu ubrane rajstopki, body, na to koszulka, spodenki i skarpetki, kombinezon z zakrytymi raczkami, czapeczke, szalik i jeden gruby koci jeden cienki, no i przykrycie wozka :eek: i nie wiem czemu byl taki zmarzniety pewnie przesadxilam z tym spacerem dzisiaj bylo zimno, a teraz bede miala tylko wyrzuty sumienia czy malemu nic nie bedzie. Na razie go obserwuje, ale czekam na najgorsze :-(

Ja mam starsze dziecko niż Ty i werandowaliśmy się dwa razy: 20 min i 30 min. Wiem, że powinnam wychodzić z nim na spacer ale przy takiej pogodzie się nie odważę. Wiem, że przesadzam z tą bojaźnią, ale jak pomyślę sobie o chorobie, aż mnei dreszcze biorą. Kochana mam nadzieję, że Ci dzieciątko nie zachoruje a i pewnie Ty lepiej ode mnie robisz bo dziecko będzie zahartowane. A patrzyłaś jaki miał karczek? U dzieci ciepłotę ciała sprawdza się właśnie na nim, bo raczki i nóżki mogą być zimne chodzi tu o krążenie.
 
Ja mam starsze dziecko niż Ty i werandowaliśmy się dwa razy: 20 min i 30 min. Wiem, że powinnam wychodzić z nim na spacer ale przy takiej pogodzie się nie odważę. Wiem, że przesadzam z tą bojaźnią, ale jak pomyślę sobie o chorobie, aż mnei dreszcze biorą. Kochana mam nadzieję, że Ci dzieciątko nie zachoruje a i pewnie Ty lepiej ode mnie robisz bo dziecko będzie zahartowane. A patrzyłaś jaki miał karczek? U dzieci ciepłotę ciała sprawdza się właśnie na nim, bo raczki i nóżki mogą być zimne chodzi tu o krążenie.

Ula - przepraszam ze sie wtrace - jednak wszedzie trabia ze wieksza krzywde sie robi nie wychodzac, nie hartujac dziecka - i to nawet nie chodzi o przeziebienie teraz tylko o odpornosc potem. Teraz male jest naprawde dobrze chronione twoimi przeciwcialami z okresu plodowego i wczesnego karmienia siara, po 3 miesiacy zaczyna pracowac jego wlasny uklad immunologiczny nea ktory teraz "pracujemy", miedzy innymi spacerami ktore podnosza wydolnosc oddechowa i krazeniowa.
 
Ula - przepraszam ze sie wtrace - jednak wszedzie trabia ze wieksza krzywde sie robi nie wychodzac, nie hartujac dziecka - i to nawet nie chodzi o przeziebienie teraz tylko o odpornosc potem. Teraz male jest naprawde dobrze chronione twoimi przeciwcialami z okresu plodowego i wczesnego karmienia siara, po 3 miesiacy zaczyna pracowac jego wlasny uklad immunologiczny nea ktory teraz "pracujemy", miedzy innymi spacerami ktore podnosza wydolnosc oddechowa i krazeniowa.

Ula - przepraszam ze sie wtrace - jednak wszedzie trabia ze wieksza krzywde sie robi nie wychodzac, nie hartujac dziecka - i to nawet nie chodzi o przeziebienie teraz tylko o odpornosc potem. Teraz male jest naprawde dobrze chronione twoimi przeciwcialami z okresu plodowego i wczesnego karmienia siara, po 3 miesiacy zaczyna pracowac jego wlasny uklad immunologiczny nea ktory teraz "pracujemy", miedzy innymi spacerami ktore podnosza wydolnosc oddechowa i krazeniowa.

Właśnie wiem, ale jakoś przy takie temp. nie mogę się przekonać. Ps. dziewczynki a w czym trzymacie swoje dzieci? My mieszkamy z moimi rodzicami i moja mama cały czas każe mi małego grubiej ubierać i nawet czapkę wkładać w domu. Sam bodziak z długim rękawkiem i spioszki wystarczy w domu czy trzeba jeszcze jakiś sweterek idąc za tym ze dziecko powinno mieć o jedną warstwe więcej niż my? Oczywiście czapki nie wkładamy jedynie po kąpieli na 5 min. Najgorsze mieć mamusię w domu, która mi mąci w głowie :wściekła/y:
 
Właśnie wiem, ale jakoś przy takie temp. nie mogę się przekonać. Ps. dziewczynki a w czym trzymacie swoje dzieci? My mieszkamy z moimi rodzicami i moja mama cały czas każe mi małego grubiej ubierać i nawet czapkę wkładać w domu. Sam bodziak z długim rękawkiem i spioszki wystarczy w domu czy trzeba jeszcze jakiś sweterek idąc za tym ze dziecko powinno mieć o jedną warstwe więcej niż my? Oczywiście czapki nie wkładamy jedynie po kąpieli na 5 min. Najgorsze mieć mamusię w domu, która mi mąci w głowie :wściekła/y:

Ula u nas temp powyzej 20 stopni a mala ogolnie jest w kaftaniku i pajacu, ale lezy zazwyczaj w rozku :) czapeczki wogole nie ubieramy bo przy kapieli mamy ok 24-25 stopni, jedynie przykrywamy "czubeczek: pieluszka tetrowa na sekunde bo nasza czapek nie lubi :)
 
reklama
Ja mam starsze dziecko niż Ty i werandowaliśmy się dwa razy: 20 min i 30 min. Wiem, że powinnam wychodzić z nim na spacer ale przy takiej pogodzie się nie odważę. Wiem, że przesadzam z tą bojaźnią, ale jak pomyślę sobie o chorobie, aż mnei dreszcze biorą. Kochana mam nadzieję, że Ci dzieciątko nie zachoruje a i pewnie Ty lepiej ode mnie robisz bo dziecko będzie zahartowane. A patrzyłaś jaki miał karczek? U dzieci ciepłotę ciała sprawdza się właśnie na nim, bo raczki i nóżki mogą być zimne chodzi tu o krążenie.
ja tez sie nie chce madrowac, ale przeciez idzie zima i bedzie jeszcze zimniej...bedziesz czekac do wiosny ze spacerami? ja chodze na spacerki odkad mala miala troche ponad tydzien, wczesniej ja werandowalam z 3 razy ....i malej nic nie jest, a spacerki uwielbia....jak dobrze ubierzesz to napewno bedzie ok i wyjdzie na zdrowko, ale to oczywiscie twoja sprawa
 
Do góry