reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

reklama
Moja nie miala (odpukac) i tutaj w UK lekarze podobno o tym nie wiedza, tzn. lecza jak normalny wirus ale nie nazywaja 3-dniowka.
 
dziewczyny polecam na goraczke nurofen w syropku o smaku truskawowym z dozownikiem:) ignas sie nim zajadal;)

hehe Milcikównie też smakował. Dozownik super sprawa, latwe nabieranie i odmierznie dawki, też polecam. Ale kurcze co lekarka to opinia. Przy 3dniowce baba od razu kazala nurofen bo ponoc na ibuprofenie i ma dzialanie przeciwzapalne czego nie ma Paracetamol , z kolei teraz jak bylam z przeziebieniem to druga powiedziala ze ona zawsze najpierw Paracetamol, jako ze nie ma tak szkodliwego dzialania na dziecko (nie powiedziala co to za szkodliwe dzialanie :/) a dopiero jak nei pomaga to cos z ibuprofenem :( i badz tu madry czlowieku. Niby lepiej ograniczyc szkodliwosc a z drugiej strony podajac od razu np. nurofen mozna zapobiedz rozwinieciu stanu zapalnego a nie dawac Paracetamol i czekac zeby ewentualny zapalniach zie zaognil tak ze pozniej tylko antybiotyk. Kurde z tymi doktorami to zwariowac mozna. U nas katar od 3 tyg. Dzis byla i znowu nic sie nei dowiedzialam, Pani doktor jakby z ksiezyca spadla i podluuuugim namysle powiedziala "to moze dac jej kropelki z antybiotykiem?" dzizas, a skad ja mam wiedziec czy kropelki? i czy akurat z antybiotykiem ? :( mowilam ze to nie jest katar calodobowy tylko rano jej wyskocza ze 2 gluty a pozniej tylko odkasluje to co tam jej splywa do gardla a nosem juz nic nie idzie. Sama nie wiem co z tym fantem teraz zrobic, czy poczekac jeszcze, czy tez faszzerowac antybiotykiem. A wasze dzieci pocą sie bardzo? bo moja to non stop upocona a ubrana w same cienkie body i rajtki troche grubsze jako ze wiecznie siedzi na plytkach lub panelach od ktorych wieje chlodem :( pytalam tez o to pocenie a pani dr.mimoza skrzywila sie i zapytala czy daje D i ze mam dalej dawac, o Vigantolu slyszala ale nie wiedziala czemu wycofali. Pozniej na necie wyczytalam, ze pocenie to nie tylko z niedoboru D ale tez z nadmiaru :/
 
No i ja musiałam wokńcu tu zajrzeć. Patryk dostałw nocy kataru , niesety nie dał sobie tego wyciągnąć. Pewnie pół klatki usłyszalo jego płacz przy odciąganiu gilków. Wyszło tak,że mały wstał po 2 , zrobiłam mu pić i po godzinie poszliśmy spać. Wstał przez 6tą , bo juź miał znów problem z oddychaniem. Teraz ma ciągle tak mokro pod nosem... Ehh.... (Od paru dni nie był na dworze a my oboje zdrowi, więc nie wiem czy to nie przez to ,że juz grzeją w kaloryferach )
 
No i ja musiałam wokńcu tu zajrzeć. Patryk dostałw nocy kataru , niesety nie dał sobie tego wyciągnąć. Pewnie pół klatki usłyszalo jego płacz przy odciąganiu gilków. Wyszło tak,że mały wstał po 2 , zrobiłam mu pić i po godzinie poszliśmy spać. Wstał przez 6tą , bo juź miał znów problem z oddychaniem. Teraz ma ciągle tak mokro pod nosem... Ehh.... (Od paru dni nie był na dworze a my oboje zdrowi, więc nie wiem czy to nie przez to ,że juz grzeją w kaloryferach )

Biedny Patryczek i inni katarkowicze. Do tej pory nie wiedzialam co to katar u dziecka a teraz to juz mi ręce opadają i nogi i... cycki :( Nie mam juz pomyslu na ten katar i kaszel. Właśnie zrobiłam syrop z cebuli, może to pomoże. Też się zastanawiam czy to nie z przegrzania, no ale cieniej ubierac nie da rady a schłodzenie mieszkania to chyba tylko przez otwarcie lodówki :( teraz niby okno otwarte i wpada chlodek, ale przez wielkie szyby od razu się nagrzewa i dalej cieplo.
 
Wyjątkowa ściagaj, ściagaj, ściagaj ... powiem ci ze u Pawla to taki wielki byl Katar ze szok :o ale 1 dzien ciagle sciagane miał to nasteonego dnia o wiele mniej a na trzeci dzien praktycznie nic :) nawet jak kichał to nie było gilków :) aaaa i jak grzeja moze za suche powietrze jest wiec połoz pieluche mokra <pieluche !! a nie pranie w spokoju> na kaloryfer wtedy wilgotniejsze bedzie zobaczysz czy cos da
 
Sezon grzewczy sie rozpoczyna i coraz czesciej beda katary sie czepiały niestety, do tego deszcze, wiatr itp. Musimy sie trzymać. Ja juz po wakacjach podaje malej wit c tak profilaktycznie ;-)
 
reklama
A posmrować maścią pod noskiem majerankową?
Kupie dzis wit c i mu dam, pieluche powieszę :) A mój za to ubrany po domu to jest w body bluzke na długi i spodnie + skarpety.

Iśc do lekarza z tym katarem?
 
Do góry