reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie Naszych Dzieci

maarta lapczywy wiedzy twoj Antek ;-) mysle ze taki malutki kaawaleczek to nie powinien zaszkodzic....ja Franka tez przylukalam z gazeta w paszczece kilkukrotnie.Ja na szafke a tatus na stol spowrotem no i tak wlasnie....Wydlubalam co sie dalo ale czy cos zjadl to nie wiem :confused:
Margarett Kochaniutka wszystko napewno bedzie dobrze.Trzymam kciuki.Natalka swietnie sie rozwija jest pogodna i radosna wiec napewno to male cus to pewnie nic strasznego.A ta nasza sluzba zdrowia to do d...sie nadaje.Nawet badania nie potrafili opisac....:wściekła/y:
Zuzia Duzo zdrowka dla malego!!
Lidijka tak,tak dieta spowoduje szybsze uporanie sie z tym klopocikiem.
 
reklama
Margarett trzymam kciuki za Natalke, wierze, ze to nic poważnego i na pewno bedzie wszystko ok! Nie martw się Kochana na zapas, za tydz masz wizyte i wszystko sie wyjasni.

Co do zjedzonej gazetki to było Moje Dziecko spis treści więc za wiele sie nie dowiedział.Ale ostatnio to ma straszny apetyt na gazety i książki, musiałam wszystkie pochowac....a tą zostawilam wczoraj wieczorem na kanapie...:-)
 
Margarett trzymamy kciuki za wyniki badań, nie martw się na zapas. A z jakiego województwa jesteś? Może dowiem się o jakiegos specjalistę (moja koleżanka jest w temacie i może coś doradzi)
 
Margarett trzymaj sie,trzymam kciuki za pomyslne wyniki.

Victor tez uwielbia gazety,cos chyba w nich jest smacznego;-)moze i my sprobujemy:-)
 
Margarett trzymam kciuki - wszystko będzie dobrze :)

Jagoda gazety je regularnie, bo jest prawdziwym molem książkowo-gazetowym.
Bardzo lubi reklamówki spod drzwi, ale jej nie daję. Wobec tego robi nam awanturę.
 
Jak pisalam wczesniej Victor mial i ma katar taki niezamocny ale jest,do tego wczoraj doszedl kaszel i dzis pojechalam do lekarza.Victor zlapal lekkiego wirusa i mamy syropek i kropelki do nosa,pewnie dlatego tak marudzil w nocy przez sen.Tylko zapomnialam spytac czy mozemy wychodzic,ale mysle ze tak bo to lekka infekcja.Pierwszy raz jest podziebiony ale nie jest zle.
 
Ja się zapytałam lekarki, czy mamy wychodzić, ale tylko dlatego, że na dworze było paskudnie - pochmurno, czasami deszczowo i bardzo wietrznie.
I lekarka powiedział, żeby wyjść przynajmniej na pół godziny w przerwie między deszczem i po jakiś mało wiejących terenach. W końcu na dworze przy przeziębieniu lepiej się oddycha (no i nie tylko to).
 
Margarett - trzymamy kciuki, żeby wszystko się wyjaśniło. Na pewno będzie dobrze:tak:
Vici - przy przeziębieniu spacer jest nawet bardzo wskazany, bo łatwiej się oddycha. U nas mały kaszle i coś mu tam słychać w oskrzelach, mimo to lekarka mówiła, żebyśmy codziennie chodzili na spacery.
 
reklama
No wlasnie pamietam,ze byla kiedys dyskusja na ten temat tutaj dlatego mysle,ze wychodzic bede z malym.Liczac ospe w sierpniu to dopiero 2 raz bylam u lekarza po leki.Victor nawet trzydniowki nie mial.
 
Do góry