Gośka_W
Wrześniowa mama Martynki
A my dzisiaj po nieplanowanej wizycie. Małej zsypało całą główkę jakimiś krostkami, na szczęście to nic poważnego, prawdopodobnie od czapeczki. Dostaliśmy też szczepionkę na żółtaczkę, skoro już się pofatygowałyśmy, nie musimy już się zjawiać za dwa tygodnie na umówiony termin. Pielęgniarka zważyła naszą Pyzę, i już kilogram przybył, pielęgniarka powiedziała że dobrze, a nawet za dobrze.