reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdrowie i uroda lipcowych mam :)

reklama
Ja przed ciążą hulałam .Mąż mi kupił hula hop takie wielkie z wypustkami. I kręciłam sobie. I ładnie spadało. Ale w ciąży kręcić nie można. W sumie ja mam nie ćwiczyć. Póki co i tak sporo jem.Więcej niż wcześniej ale staram się zdrowo. Może nie idealnie mi to wychodzi i nie chodzi o słodycze. Ale o obiady. Ostatnio jadłam przez kilka dni chleb pieczony taki z otrębami i dynią mniam mniam babcia piekła. Niestety już nie ma go :(
Swoją drogą ale takie zdrowe jedzenie jest drogie, nie mówie o warzywach czy owocach ale taki prawdziwy chleb itp to drożyzna
 
Ja jestem od soboty w szpitalu i bardzo sie ciesze,że się zdecydowałam bo nie wiem czy byłabym jeszcze w ciąży:( Zaczęło się od bladoróżowego plamienia,które początkowo zlekceważyłam no bo przeciesz zdarza sie... a już po paru godzinach krwawienie i szybko szpital. Na pierwszym usg lekarz stwierdzil ze mu bardzo przykro,ale nie widzi serduszka...nie musze wam pisac co poczulam:( Cale szczescie lekarz zdecydowal sie na drugie usg i dojrzal bijace serce,a czemu mial taki problem...bo w macicy mialam krwiaka 4cm na 2,5cm! Nie wiadomo skad i dlaczego_Ogolnie od soboty leze plackiem, dostaje leki i dzieki bogu krwawienia juz od wczoraj nie ma. Czekam jeszcze tylko na usg jutro rano czy z maluszkiem wszystko dobrze(innej opcji nie dopuszczam do mysli) i do domu.Takze dziewczyny, na moje lepiej byc ostrozniejszym i jechac do szpitala-najwyzej zbadaja was i wypuszcza do domu.Wiadomo rozne sa historie i rozne przyczyny plamien ale ja napewno bede dmuchac na zimne...
 
Dzis wyczytalam, ze w naszej tkance tluszczowej gromadzi sie wiele toksyn, ktore sa uwolnione jak sie chudnie, no i dzidzius raczej na tym nie skorzysta....:no:
Wiec trzeba uwazac na to co sie je i ile sie spaceruje :-)
 
Huuuura, dzisiaj w nocy praktycznie nie spałam tak się denerwowałam przed tym usg...całe szczęście już jesteśmy w domku i mam nadzieję,że kolejna wizyta w szpitalu będzie dopiero przy porodzie;)
 
reklama
Do góry