dziękuję
serduszko było na USG, dzisiaj w nocy obudziłam się tak potwornym bólem i czarna krwią..wiadomo, co przyszło mi na myśl..na izbie okazało się, że dzidzia ok, serduszko pięknie bije 140u/min. Okazało się właśnie, że jest nieduży (uff) krwiaczek. Cykle mam bardzo nieregularne..m.in przez te nieudane ciąże. Ale wiem, że w tej ciąży owulację miałam odrazu po miesiączce (ostatnia 30.06)
Witaminy i kwas foliowy biorę od grudnia nieprzerwanie. Po pozytywnym teście zaczęłam brać luteinę 2x100, pro forma..dla lepszej psychiki po wcześniejszych nieudanych próbach.
Pozdrawiam również