ehh no właśnie... chętnie na badanie poszłabym w 8 tyg., ale kończą mi się leki i zwolnienie, więc jestem zmuszona iść tak wcześnie. Teraz puki nie wiem to jestem spokojna, a jak się okaże, że nie będzie serduszka, albo będzie rosło za wolno to wpadnę w totalną panikę.
reklama
Neftis : tak,to musi być wspaniałe... przy pierwszej ciąży słyszałam serduszko, ale zaniepokoiła mnie mina lekarza... okazało się, że tentno było wolniejsze od mojego, więc już wiedziałam, że dobrze nie będzie. Ale było minęło a teraz musi być wszystko ok
madzia1980
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2010
- Postów
- 26
Ja już nie mogę się doczekać usg. Do lekarza idę dopiero 28 stycznia - chyba najpóźniej z Was wszystkich Ale będzie to 8 tydzień i pewnie nie tylko zobaczę Fasolkę, ale i usłyszę bicie serduszka. Postanowiłam zabrać ze sobą męża. Pomysł bardzo mu się spodobał. Czy Wasi panowie byli/będą przy pierwszym usg?
Anitka19 Ja poroniłam 2 miesiące temu i jestem przerażona. Ale po cichu liczę, że tym razem nam się uda.
Anitka19 Ja poroniłam 2 miesiące temu i jestem przerażona. Ale po cichu liczę, że tym razem nam się uda.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 97
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: