reklama
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
Antenka ... ale z Hubcia śliczny i słodki chłopak :-) ... no i super wygląda w nowej fryzurce :-) ... a jak Wam w ogóle poszło to pierwsze poważne obcinanie???
My w zeszłym tygodniu też Witkowi obcinaliśmy włoski po raz pierwszy. U teściowej była fryzjerka i wzięła się za jego fryz ;-) Było trochę płaczu, ale udało się. We trójkę go zabawialiśmy, by ona mogła mu ściąć włoski. Loczek zostawiłam sobie na pamiątkę
A jak było u innych styczniaków z obcinaniem?
A jak było u innych styczniaków z obcinaniem?
Dokladnie Lorien cale szczescie ze nie musisz tego robic. Hubcio mial juz tak dlugie wlosy ze wszyscy brali go za dziewczynke (glupolki nie widzieli ze caly na niebiesko) i strasznie mu bylo goraca. Ale jak cielam to mi reka drzala bo szkoda takich fajnych loczkow juz mozna bylo kitki robic;-);-);-);-);-)
MamaAntosia
Antosiowo-Alutkowa :)
My strzygliśmy Antka już chyba ze cztery razy i nigdy nie było problemu. Wkładamy go do wanny a tatuś jeździ maszynką synowi po głowie. Antek nawet nie zwraca uwagi, że coś mu brzęczy koło ucha. Jedyny problem w tym, że on strasznie aktywny jest podczas tego zabiegu i na drugi dzień też zazwyczaj potrzebne sa poprawki
reklama
tika
Mamy styczniowe 2007 Mama Mateuszka
Kitki Emilki super i zazdroszczę Ci Lorien, że nie musisz jej włosków obcinać . Bombowe ma te swoje loczki :-)
Trochę Matiego ;-)
1. ... i niech ktoś powie, że wyglądam tutaj jak ... dziewczynka ;-)
To co faceci lubią najbardziej ;-)
No dobra ... bez szaleństw, bo mama nie pozwoli mi potem prowadzić samochodu
... z tatusiem :-)
... to nie ja ... to moja siostra
W lesie najfajniejsze są patyki i kamienie ;-)
Nie, to nie mój samolot ... tylko ... tatusia ;-)
A i akrobatyka zaczyna mnie coraz bardziej fascynować ... szczególnie, że można na to krzesło wejść jedną stroną ... a wyjść drugą ... zaliczając przy tym czasem upadek na głowę
Fryzura po spaniu
Trochę Matiego ;-)
1. ... i niech ktoś powie, że wyglądam tutaj jak ... dziewczynka ;-)
To co faceci lubią najbardziej ;-)
No dobra ... bez szaleństw, bo mama nie pozwoli mi potem prowadzić samochodu
... z tatusiem :-)
... to nie ja ... to moja siostra
W lesie najfajniejsze są patyki i kamienie ;-)
Nie, to nie mój samolot ... tylko ... tatusia ;-)
A i akrobatyka zaczyna mnie coraz bardziej fascynować ... szczególnie, że można na to krzesło wejść jedną stroną ... a wyjść drugą ... zaliczając przy tym czasem upadek na głowę
Fryzura po spaniu
Podziel się: