reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia Styczniowych dzieciaczków :):):)

WOW :szok::szok::szok: ... Gratki dla Martusi :-). Zdolniaszek z niej straszny :tak::tak:, chyba jako pierwsza dziewczynka wspięła się tak wysoko :-). Mati tego nie potrafi i przypuszczam, że niejeden chłopak by jej pozazdrościł :tak:
 
reklama
No heheh byl tam chlopczyk znacznie:-Dstarszy i sobie nie radzil;-)okropna jestem;-)ale byla tez dziewczynka dwa msce starsza od niej i smigala juz ostro sama;-)zupelnie jak Natalka w tym wieku:rofl2::rofl2::-D;-)
 
Martuchaa ależ Niko ładnie się uczy chodzić na nowo, już niedługo będzie śmigał lepiej niż przed gipsem.

Robert super, ale urósł i zmężniał. Porównanie czasowe w dechę!

Martusi gratuluję nowej umiejętności. Tymbardziej że posiadła ją jako pierwsza kobietka na bb. Emilka akrobatka jeszcze nie próbowała, bo boję się puścić na szczebelki mojego małego wariata, pewnie by wyszła. Zjeżdżać uwielbia i super sobie radzi.
 
Lorien czyzbym wyczuwala odrobine zazdrosci:-D:-D;-)
Nie martw sie Emilka tez na pewno wkrotce tez zacznie sie wspinac:tak:
 
Martusia brawo!!!

Robson tez wlazi na zjezdzalnie, ale my mamy taka, ze wejscie to jest taka dluga pochylnia z belek drewnianym nie ma wiekszego problemu z wejsciem na nia. Oczywiscie wchodzi na 4. :-D

Na takie zwykle wejcia to sie jeszcze jakos nie wspina. moze to i lepiej. :-)
 
Lorien czyzbym wyczuwala odrobine zazdrosci:-D:-D;-)
Nie martw sie Emilka tez na pewno wkrotce tez zacznie sie wspinac:tak:

coś Ty, szczerze gratuluję! ;-) ja nie puszczam Emi samej bo się boję że spadnie, pewnie by się wyspinała, ale ona jest tak ruchliwa, że nie wiadomo, co w danej chwili wymyśli. Tak jak wczorajszy upadek ze schodów...:-(
 
No co ty ja tez jej nie puszczam samej, asekuruje ja stojac z tylu, jeszcze nie wchodzi sama na zjezdzalnie i nie zjezdza;-)wychodzi na ostatni szczebel u gory i ja sciagam na dol a potem ja sadzam na zjezdalnie i tez caly czas jestem przy niej. Troche tylko;-)bola mnie plecy ostatnio od tego zjezdzania.Natalka jest juz samodzielna ale tez nie mozna jej calkiem samej puscic,zeby czasem nie przyszlo jej do glowy zjechac glowa w dol np, bo na brzuchu to juz zobaczyla,ze mozna:angry:To samo po schodach, Marta wymaga asekuracji, na gore sie wywspina ale w dol tylko za raczke bo inaczej tez by spadla:no:Biedna Emi:baffled:
 
No tak, że ja głupia myślałam, że Ty ją samą puszczasz! Ostatnio za dużo emocji to już myślenie mi zawodzi!!!!!!
 
reklama
fotki na fontannie, dalej z telefonu:dry:
marta057ho9.jpg



marta054zk1.jpg
 
Do góry