reklama
Agnes92
Fanka BB :)
Juditka słodka dziewczynka z Twojej Nataszki i takie przyjemne spojrzenie ma, jak aniołek:-)
Summerbaby
Fanka BB :)
dorotak
Fanka BB :)
Wszystkie dzieciątka bez wyjątku są piękne, gratulacje dziewczyny!!
ewa86, noooo, że najlepiej u taty to widać po mince :-). A ten bąbel na wardze niesamowity. Nie mogłam się nadziwić jak go u Tymka zobaczyłam i dopiero w „biblii mam” przeczytałam skąd to się bierze . Amelka jest cudna . A nosek ma dokładnie taki sam jak Franio .
Summerbaby, faktycznie, trzeba go szukać w tym foteliku ;-). Słodziak :-).
A to i ja coś wrzucę. Tymek to już duży chłopak, więc wypada wrzucić zdjęcie z otwartymi oczkami ;-).
O, taki śmieszny jestem :
Edit:: Ups, Anielka a nie Amelka :-).
Summerbaby, faktycznie, trzeba go szukać w tym foteliku ;-). Słodziak :-).
A to i ja coś wrzucę. Tymek to już duży chłopak, więc wypada wrzucić zdjęcie z otwartymi oczkami ;-).
O, taki śmieszny jestem :
Edit:: Ups, Anielka a nie Amelka :-).
Ostatnia edycja:
Amelka jest cudna . A nosek ma dokładnie taki sam jak Franio .
Anielka Wybacz, że poprawiam, ale nie lubię imienia "Amelka"
Dzieciaki mają identyczne noski i oczy - po Tacie Oczami się jeszcze pochwalimy, jak Anielka będzie mniej spać
Dzag, a Tymek strasznie do Ciebie podobny!!! Normalnie cała mama
Taki trochę grubiutki się już robi
Summerbaby, ale fajne ubranko Muszę Frankowi taką chustkę sprawić na szyję Widzę, że problem z fotelikiem macie taki jak my To jest minus rodzenia w lecie - jak Franka w grudniu ubraliśmy w kombinezon, to wypełniał dwa razy więcej miejsca i dało się go jakoś zapiąć, a teraz takie to Dzieciątko malutkie, że pasy pół ciałka zakrywają
Ostatnia edycja:
reklama
ewa86, jej przepraszam Przecież wiem że to Anielka, nie wiem skąd mi się Amelka wzięła . No przecież, że Anielka. Już wcześniej pisałam że do tego aniołka pasuje to imię .
A z Tymkiem to śmiesznie jest. Bo on na zdjęciach wychodzi grubszy niż w rzeczywistości jest. Jak zobaczyłam jego zdjęcie następnego dnia po porodzie (bo nie mogłam go zobaczyć osobiście) to byłam przerażona. Taka wielka klucha. A dzień później poszłam do niego, cała przerażona, i zobaczyłam takiego okruszka :-). No chudziutki to może nie jest, ale też nie jakiś bardzo duży. Dziwnie tak :-). E tam, przynajmniej nikt mi nie zarzuci, że dziecko głodzę .
A z Tymkiem to śmiesznie jest. Bo on na zdjęciach wychodzi grubszy niż w rzeczywistości jest. Jak zobaczyłam jego zdjęcie następnego dnia po porodzie (bo nie mogłam go zobaczyć osobiście) to byłam przerażona. Taka wielka klucha. A dzień później poszłam do niego, cała przerażona, i zobaczyłam takiego okruszka :-). No chudziutki to może nie jest, ale też nie jakiś bardzo duży. Dziwnie tak :-). E tam, przynajmniej nikt mi nie zarzuci, że dziecko głodzę .
Podziel się: