hej kropecka a gdzie te sliczne zdjecie twojego skarba
nie znamy sie, ale jakoś wpadłam kiedys na twój trop:-) jak twój synuś sie urodził i straszne się o niego martwiłam i o Ciebie ,ale wdze że chłopak jak malowany rosnie zdrowiutka ,bardzo sie ciesze
pozdrawiam gorąco i całuski dla synusia
nie znamy sie, ale jakoś wpadłam kiedys na twój trop:-) jak twój synuś sie urodził i straszne się o niego martwiłam i o Ciebie ,ale wdze że chłopak jak malowany rosnie zdrowiutka ,bardzo sie ciesze
pozdrawiam gorąco i całuski dla synusia