reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pierwsze szczepienie na NFZ

reklama
I powiedziałaś że czuje się dobrze, więc nie uznali tego za NOP.

To już lekka przesada zgłaszać katar jako NOP. A potem nie reagują kiedy trzeba 🤷‍♀️
 
Obserwuj dziecko. Jesli objawy przeziębienia nie będą ustępować przez 3 dni, idź do przychodni. Mój synek w wieku 7 tygodni złapał przeziębienie - miał gesty katar i kaszel, brak gorączki, mniejszy apetyt, senność. Na 4 dzień poszliśmy do pediatry, okazało się że złapał rsv.

Na izbie się naczekasz i naprawdę możecie coś złapać. Mój syn zaraził się od dziecka żłobkowego, które było niemal bezobjawowe (ja nic nie zauważyłam) i za bardzo się nie zbliżało do mojego malucha.
 
I powiedziałaś że czuje się dobrze, więc nie uznali tego za NOP.

To już lekka przesada zgłaszać katar jako NOP. A potem nie reagują kiedy trzeba 🤷‍♀️
Kontrolowali nas przez dwa tygodnie, za pierwszym razem była jeszcze informacja o gorączce, potem już na dwa telefony odpowiedziałam, że objawy ustąpiły. Zgłoszenie zostało jednak dokonane, skoro z przychodni moje dane powędrowały do sanepidu.
I u nas nie było kataru, u nas była wysoka, gorączka przez kilka dni pod rząd, która po zbiciu wracała
 
reklama
@angeliskax Widzę, że masz problem z dedukcją?
Co ma piernik do wiatraka?
Już widzę jak biegniesz do lekarza, bo NOP, bo dziecko ma katarek lub się przewróciło.
 
Do góry