reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia naszych II kreseczek i ciążowych brzuszków

Czarnulka śliczny, kształtny no no.

Kaja dawaj te kieckę od Zienia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Zobacz załącznik 522790 big_141a9d6520a224aaf6c8387dd447ee05.jpgZobacz załącznik 522792 jedna z dwoch:-)

i chyba ta druga, musze przymierzyc...mialam to zrobic w grudniu, ale wiesz....dupsko...musi poczekac
 
Ostatnia edycja:
reklama
no i wlasnie, ja tez nie wiem..ale jak tak bede rosnac to tylko w dol sie zmieszcze ..i to do gory nogami:szok::-D
ogladam nasze zdj z gr2008...masakra:-D tak niedawno, a tak dawno:-)
 
LIMO,
tak, ponownie za maz:-D..
przeciez pisalam juz sto lat temu, ze ja wszystko na odwrot w zyciu zrobilam:-D
i ta dojrzala decyzja, zeby sie pobawic na wlasnym weselu, nie mylic z " zadowolic babki i inne matki", wziasc slub w kosciele przyszla dosc pozno, bo w wieku 34 lat:szok:


i sie zenic bedziem, bo my jak koty:-D...
termin 6 lipca ustalony od poprzedniego lipca, zaliczki poplacone, zaproszenia wydrukowane , a pozniej dowiedzielismy sie o ciazy..
i wszystko w zawieszeniu, bo ja w zaleznosci od fali hormonalnej albo chce przekladac, albo nie:-D
juz nawet sie zzylam z mysla , ze przekladamy, ale dzisiaj cos mnie nosi, ze moze nie:-D


ZAPO, ale ten czas zapierdziela...masakra:eek:
 
lo matko, wejdzie ktos na watek, zobaczy suknie i pomysli ze sie pomylil:-D

SEMBO, fajna!

wiecie gdzie ja mialam najwiekszy problem...ze nie cierpie miec czegos jak wszyscy, a kurka, no powiedzmy sobie szczerze, suknie slubne sa wszystkie jednakowe..
przynajmniej dla mnie:-D


chociaz ostatnio zrobilam chyba krok naprzod, bo pomyslalam sobie, ze moze w tym jest jakis urok tego dnia, ze wyglada sie na jedno kopyto jak sto piecdziesiat innych panien mlodych..(lub "mlodych") w okolicy..

na zasadzie swiat, choinka, prezenty, 2 kg plus i kevin , sam czy nie sam:-D


a druga sprawa to, ze ja nie z tych co marza o slubie od kiedy tylko glowa sa poza macica matki:szok::-D


impreza ciut wieksza niz imieniny dziadka:-D


u nas z tych sentymentalnych jest S, on pamieta wszystkie daty..data pierwszej wspolnej kanapki z serem, pierwszego wspolnego prania...itd:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
kaja to ja 2 miechy po tobie będę ślubować, jednak nie w kościele:p

7 września:) w rok po zaręczynach:p a II na teście wyszły 10 sierpnia, więc S zdążył się oświadczyć w ostatniej chwili:p
brechtamy z tego bo większość ludzi reaguje "no tak, ciąża jest to i ślub będzie". Głupie myślenie bo to nasz 3cia ciąża (mimo niedonoszenia) i po prostu tak wyszło że wszystko stało się wtedy a nie kiedy indziej...

A co do sukni - piękne.... pewnie jednak koszmarnie drogie:(((
 
Do góry