reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjecia nasze :)))

Kropecka jak na 15 tydzień to Ty masz całkiem fajny duży brzuszek:)) i wcale nie taki malutki! On jest nawet duzy powiedziałabym.
 
reklama
Witam dziewczyny!

Wracam doi was po 2-tygodnoiwym chorowaniu. Widzę, że dużo tu przybyło ciekawych rzeczy... Kurcze, a ja tyle czasu odcięta od netu. Ale jestem i już się nigdzie nie wybieram :) Żadnych więcej chorób!!

A tu możecie sobie zobaczyć mnie z mężusiem

medinahammamet9mn.jpg
 
oj Aniu stęskniłyśmy się za Tobą z dziewczynam i z forum juz się martwiłysmy co się z Tobą dzieje...ale widzę ,że wszystko z Maluszkiem ok i sie bardzo cieszę. Ale mieliście chyba fajowe wakacje? A gdzie było zrobione to zdjęcie? :)
 
Tez się cieszę, że do Was wróciłam Olu. Chorowanie nic przyjemnego, zwłaszcza, jak się jest podwójną i nie można się szybko mocnymi lekami podkurować. Zdjęcie zostało zrobione w Tunezji, w starej Medinie w miejscowości Hammamet. Wspaniałe wakacje! Tak nam się spodobało, że planujemy w przyszłym roku w październiku/listopadzie pojechać tam znowu, tym razem już z Maluszkiem. Hotel, w którym mieszkaliśmy jest naprawdę super, a do tego nastawiony właśnie na małżeństwa z maleńkimi dziećmi - dostaje się większy pokój, łóżeczko dla dziecka, specjalne krzesełka itp. Było tam kupę ludzi z takimi Robaczkami małymi. Jedno małżeństwo z Niemiec było nawet z dwójką 2-miesięcznych chłopców, ale na to to bym się chyba nie odważyła. Ja poczekam, aż moje Maleństwo będzie miało z 5 m-cy i jedziemy!! Mamusi też się należą wakacje, prawda? :)

A dodatkowo te wakacje byłe całkiem niedrogie, więc dodatkowy atut... Już nawet pytałam mojego ojca chrzestnego - doktora pediatrę, czy takiego Szkraba będę mogła wziąść i powiedzia, że jak tylko będzie wszystko ok z Maluchem, to nie widzi przeciwwskazań...

A Wy macie jakieś plany wakacyjne z Maluszkami?
 
ja narazie planuje, zeby pojechac gdzies (jeszcze nie wiem gdzie) z moja mama i rodzenstwem na male wakacje w sierpniu.Dawno nigdzie razem z mama nie bylysmy i w ogole sie malo widujemy przez to ze daleko mieszkam wiec obu nam podoba sie ten pomysl :D
 
A bierzesz Maleństwo ze sobą Agatatje? Fajnie! Z mamą i rodzeństwem będzie na pewno super - pewnie wszyscy będą chętni do pomocy przy Kruszynie, więc odpoczniesz sobie troszkę... Ja w Tunezji będę mogła conajwyżej męża wrabiać :) Ale liczę na to, że mój dzidziuś będzie istnym aniołkiem i będzie sobie w nosidełku spał słodko pod parasolem podczas gdy mamusia (już oczywiście pięknie odchudzona po porodzie i opalona tunezyjskim słońcem :) ) Będzie się pluskać w basenie, ha ha ha!!! :laugh:
 
Aniuja bardzo bym chciała wyjechać gdzieś na wakacje w tym roku udało nam się zgrać urlop i byliśmy na Krecie - było cudownie, chociaż hotel z dala od morza ale 4 baseny 2 brodziki taki rodzinny hotelirk. Mój mąz troszkę jest przewrażliwiony i uważa, że ze Szkrabem pojedziemy gdzieś jak Maluch skończy roczek ale być może mu się zmieni. A jak nazywał się wasz hotel w Tunezji i czy blisko było do morza?Pozdrawiam :)
 
Hotel nazywa się Neptune i do morza było jakieś 200-300m przyjemnym deptakiem z palmami. I nad morzem prywatna plaża hotelowa z barkiem. Wiesz, ja do wyjazdu do tego hotelu nawet przez sekundę nie pomyślałam, że z takim małym dzieckiem można gdziekolwiek jechać. Ale tam widziałam takie szkraby, że muszę przyznać, że mnie to zachęciło... Wiesz - 2 tygodnie odpoczynku od gotowania, sprzątania... oczywiście Maleństwem trzeba sie będzie zająć, ale za to w jakiej atmosferze... A ten hotel gorąco polecam - jedzenie bardzo dobre, mnóstwo ciekawych drinków i napojów, czysto... I nawet łóżko ubierali codziennie świeżymi kwiatami przy ścieleniu i sprzątaniu!! A ręczniki świeże zwijali w serduszka i łabędzie. Istne cudo! To były wakacje życia! Jakbys była zainteresowana, Olu, to daj znać, mogę Ci jakieś fotki podesłać albo dać bliższe namiary :)

A jak będzie z dzidziusiem na wakacjach (bo mam nadzieję, że te planu uda mi się zrealizować), to napiszę Wam za niecały rok :)
 
reklama
Hej;)
Ja też mam plany juz wakacyjne:)-choc i mój mąż jest przewrazliwiony i uwaza, ze to szaleńczy mój wymysł:)- ale przekonam go:)- Ja chcę ze znajomymi, ktorzy również mają malutkiego Szkraba jechać we wrzesniu nad Baltyk-nasz dzidzius będzie miał wówczas 3 miesiace, a ich roczek;)- mam nadzieje, ze damy radę:)
 
Do góry