reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zbuntowani mlodociani:))))

BAŚKA z może ze zmęczenia już taki marudny był i wszystko na "nie" traktował? moja Alicja tak właśnie ma - jak jest padnięta to nic tylko się awanturuje :oo::ninja2:
 
reklama
moja też - przykład mieliśmy w niedzielę. zamisat tylko na spacer to zachciało nam się u teściów na rosołku zostać a że to pora drzemki to mieliśmy nadzieję że w wózku młoda padnie, a ta nie:eek:a bujaka ze sobą nie mieliśmy no i jak już walnęła przy wejsciu do teściów histerię ze ona amam nie idzie ona chce papa tak wyła póki nie padła sama bez bujaka na łóżku - a tak wymuszała że szok!!! w pewnym momencie miałam wrażenie że ona już nie pamięta po co płacze tylko ryczy dla zasady:baffled:

a tak w ogóle to po tym co widzę na chodnikach to bunt dwulatka dość długo trwać potrafi:eek::szok::baffled:
 
Leane nieraz poznym popoludniem ma chwilowy kryzys zmeczenia i wtedy tez wszystko jest na nie, i ryk, i jedyne co dziala to jak ja wezmiemy na kolanka z dudsiem posiedzi chwilke podoi smokusia i sama potem leci do zabawy:) jedyne co dziala na jej ryk bez powodu to jak powiem " jak plakac to do pokoju sio!" i w 90% skutkuje ze do pokoju nie idzie i przestaje plakac od razu a nieraz idzie poplacze i wraca juz z usmiechem:)
 
wątek zamiera, więc mam pytanie: czyżby Wasze Szkraby nieco przystopowały z buntem?

u nas od pewnego czasu jest nieco spokojniej tzn. awantury są ale nie tak często i nie z takim natężeniem jak to było wcześniej, i nareszcie mogę spokojnie z Alicją na zakupy wyjść :-);-)
 
reklama
Do góry