reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zbliża sie czas porodu...

antylopka to popatrz w polsce po przychodniach i oddzialach fizjoterapii jak wygladaja fizjoterapeuci bo nie wiem czy to tylko tak u nas,ale jak popatrzysz do 80%to baby ktore same ledwie laza bo maja nadwage a tam gdzie mialam staz to albo z nadwaga a jak nie to z wiecznymi migreniami albo z bolami stawow,albo zkapryszone tak ze na miejscu pacjenta to chyba poczulabym sie gorzej niz lepiej z taka opieka medyczna.na mnie pacjenci patrzyli jak na zjawisko nadprzyrodzone ze tyle energii i humoru i ze szybko ale ja juz tak mam,kocham swoj zawod i dlatego robie to z przyjamnoscia a nie z obowiazku ''byle tylko do emerytury''teraz to bym wszystko oddala zeby jak najszybciej wrocic do pracy w zawodzie
 
reklama
Ci "starsi" to owszem, ale oni zazwyczaj pracują w jakiś kiepskawych fizjoterapeutycznie oddziałach szpitalnych.

Tacy prawdziwi fizjoterapeuci, z chęci a nie ze starych układów, to już inna generacja.

U nas teraz trzeba zdać egzamin sprawnościowy, jest 5 lat wf z zaliczeniem wszelkich dyscyplin sportowych, na koniec egzamin i 3 lata basenu - 2 lata to nauka pływania (musisz umieć zdając) w teorii i praktyce - nie utrzymać się na wodzie, tylko ściśle zgodnie jak to się powinno robić. (np. w delfinie było maskrycznie trudno dla mnie żeby przy wdechu unosić się siła rąk, a nie wygięcim i pogłębieniem lordozy lędźwiowej) i ostatni rok to rehabilitacja w wodzie i pływanie w poszczególnych schorzeniach.
 
Do góry