reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zbliża sie czas porodu...

antylopka to popatrz w polsce po przychodniach i oddzialach fizjoterapii jak wygladaja fizjoterapeuci bo nie wiem czy to tylko tak u nas,ale jak popatrzysz do 80%to baby ktore same ledwie laza bo maja nadwage a tam gdzie mialam staz to albo z nadwaga a jak nie to z wiecznymi migreniami albo z bolami stawow,albo zkapryszone tak ze na miejscu pacjenta to chyba poczulabym sie gorzej niz lepiej z taka opieka medyczna.na mnie pacjenci patrzyli jak na zjawisko nadprzyrodzone ze tyle energii i humoru i ze szybko ale ja juz tak mam,kocham swoj zawod i dlatego robie to z przyjamnoscia a nie z obowiazku ''byle tylko do emerytury''teraz to bym wszystko oddala zeby jak najszybciej wrocic do pracy w zawodzie
 
reklama
Ci "starsi" to owszem, ale oni zazwyczaj pracują w jakiś kiepskawych fizjoterapeutycznie oddziałach szpitalnych.

Tacy prawdziwi fizjoterapeuci, z chęci a nie ze starych układów, to już inna generacja.

U nas teraz trzeba zdać egzamin sprawnościowy, jest 5 lat wf z zaliczeniem wszelkich dyscyplin sportowych, na koniec egzamin i 3 lata basenu - 2 lata to nauka pływania (musisz umieć zdając) w teorii i praktyce - nie utrzymać się na wodzie, tylko ściśle zgodnie jak to się powinno robić. (np. w delfinie było maskrycznie trudno dla mnie żeby przy wdechu unosić się siła rąk, a nie wygięcim i pogłębieniem lordozy lędźwiowej) i ostatni rok to rehabilitacja w wodzie i pływanie w poszczególnych schorzeniach.
 
Do góry