Hej, nie wiem czy pisze w dobrym wątku, jeśli nie to z góry od razu przepraszam, ale mam kilka pytań. Czy koniecznie jest potrzebne zaświadczenie o ciąży dla pracodawcy? Czy nie wystarczy same zwolnienie z kodem B? Jeśli nie to dlaczego? A drugie moje pytanie jest takie z kolei, pierwszą ciążę poroniłam z jakieś 5 lat temu, obecnie jestem w 11 tygodniu ciąży i lekarz wystawił mi oczywiście takie zaświadczenie, ale na zaświadczeniu jest napisane pacjentka ciąża II 11 tydzień. Wygląda to tak jakbym była drugi raz w ciąży i to byłoby moje drugie dziecko (może źle się wyraziłam, wiecie o co mi chodzi, jakby ta moja pierwsza ciąża była donoszona do końca) . I teraz nie wiem czy nie będzie żadnych problemów związanych z tym jeśli dostarcze takie zaświadczenie dla pracodawcy? Oczywiście pracodawca nie wie że kiedyś poroniłam zresztą to są moje prywatne sprawy o których nie musi wiedzieć. Nie wiem co robić, czy może zamazać ta jedna "I" korektorem. Co myślicie dziewczyny?