reklama
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
to u nas ksera recept nie wymagaja, tylko sprawdzaja na cosa dane leki i czy napewno np dla dziecka...
mi nigdy kserowac nie kazali
mi nigdy kserowac nie kazali
ollka22
MAMUSIA OLIWKI
elena to pozadna macie granice, u nas w tym roku jest 40 zl... wiec roznica spora
a leki moga byc i dla doroslych i dla dzieci, nie ma roznicy.
a leki moga byc i dla doroslych i dla dzieci, nie ma roznicy.
Witajcie:-) Mam 21 lat pracuje ale hm..tak jak bym nie pracowała bo nie mam żadnej umowy nie liczą mi się latka do emerytury nie mam płaconego ZUS a chciała bym mieć dziecko.Z partnerem jestem w związku ale bez ślubu czy zaręczyn ''na kocią łapę'' czy coś w takim wypadku mi przysługuje mi jakaś pomoc od państwa?co byście mi radziły?nie chce pchać się w dziecko skoro nie wiem czy dam radę utrzymać takie maleństwo.
witam. Mam dziwna sytuację życiową. Mieszkam z ojcem dziecka, bo nie mam gdzie iść, on tam zarabia jakieś pieniądze ale po tygodniu nie na nagle ani grosza a ją nie mam co dać dziecku do jedzenia przez tego dupka. Mam jedynie rodzinne 68zł. Czy mogę liczyć na jakąś pomoc że strony opieki czy zus?
reklama
Witam.
Chciałabym się od Was dowiedzieć co mogę zrobić w mojej sytuacji.
Mam 21 lat. Jestem samotną matką. Ojciec nie zdążył uznać dziecka w USC - powód: Musiał wylecieć z powrotem za granicę. Jak na razie mieszkam z dzieckiem u matki. Pracowałam w dwóch zakładach pracy w jednym na cały etat a w drugim na 1/2. Niestety w tym na cały etat po macierzyńskim i po przymusowym urlopie wypoczynkowym zostałam zwolniona ze względu na ciężką sytuację materialną firmy.
Teraz jestem w jednym zakładzie na 1/2 etatu (za marne grosze). Wróciłabym do tej pracy, ale więcej opieka nad dzieckiem i utrzymanie będzie mnie kosztowało niż zarobię, więc wolę być na urlopie wychowawczym i spędzać czas z dzieckiem. Niestety ten urlop jest nieodpłatny.
Szukałam roboty chałupniczej a tu natknęłam się na oszustów. Praca typu składanie długopisów, adresowanie kopert. Tak poza marginesem: (Firma HFU "Top" w Kłobucku) Pobierają opłatę a w dodatku za wykonaną pracę nie płacą. Jakby ktoś na to szedł to sprawdźcie najpierw firmę w której chcielibyście pracować... Tak wiarygodnie piszą, że każdy by się skusił gdyby nie wiedział na jakiej to zasadzie istnieje.
O co mogę się starać? Jakie dokumenty są mi potrzebne i gdzie mam się z nimi zgłosić?
PS. Ogółem nie myślałam nad tym ze wzg, że miałam za wysokie dochody (1500zł) do października, a do tego miałam wyjechać za granice do mojego, ale sprawy się pokomplikowały i w ostatniej chwili zostałam bez niczego... (Człowiek głupi i nie myśli. Pomogłam bliskim finansowo, a teraz sama borykam się z tym problemem.. mam nadzieję że na przyszłość będę mądrzejsza i ostrożniejsza) Ehhh szkoda gadać.... :-(
Proszę Was o pomoc
Pozdrawiam.
Chciałabym się od Was dowiedzieć co mogę zrobić w mojej sytuacji.
Mam 21 lat. Jestem samotną matką. Ojciec nie zdążył uznać dziecka w USC - powód: Musiał wylecieć z powrotem za granicę. Jak na razie mieszkam z dzieckiem u matki. Pracowałam w dwóch zakładach pracy w jednym na cały etat a w drugim na 1/2. Niestety w tym na cały etat po macierzyńskim i po przymusowym urlopie wypoczynkowym zostałam zwolniona ze względu na ciężką sytuację materialną firmy.
Teraz jestem w jednym zakładzie na 1/2 etatu (za marne grosze). Wróciłabym do tej pracy, ale więcej opieka nad dzieckiem i utrzymanie będzie mnie kosztowało niż zarobię, więc wolę być na urlopie wychowawczym i spędzać czas z dzieckiem. Niestety ten urlop jest nieodpłatny.
Szukałam roboty chałupniczej a tu natknęłam się na oszustów. Praca typu składanie długopisów, adresowanie kopert. Tak poza marginesem: (Firma HFU "Top" w Kłobucku) Pobierają opłatę a w dodatku za wykonaną pracę nie płacą. Jakby ktoś na to szedł to sprawdźcie najpierw firmę w której chcielibyście pracować... Tak wiarygodnie piszą, że każdy by się skusił gdyby nie wiedział na jakiej to zasadzie istnieje.
O co mogę się starać? Jakie dokumenty są mi potrzebne i gdzie mam się z nimi zgłosić?
PS. Ogółem nie myślałam nad tym ze wzg, że miałam za wysokie dochody (1500zł) do października, a do tego miałam wyjechać za granice do mojego, ale sprawy się pokomplikowały i w ostatniej chwili zostałam bez niczego... (Człowiek głupi i nie myśli. Pomogłam bliskim finansowo, a teraz sama borykam się z tym problemem.. mam nadzieję że na przyszłość będę mądrzejsza i ostrożniejsza) Ehhh szkoda gadać.... :-(
Proszę Was o pomoc
Pozdrawiam.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 78 tys
Podziel się: