Jasne, że owulacja może się przesunąć. I wtedy też dni płodne się przesuną. I Najczęściej okres też się przesunie w czasie.Owszem możliwe. Osoba, która zaszła wtedy w ciążę wiedziała kiedy ma dostać miesiączkę i to nie było krwawienie śródcykliczne. Owulacja może się przesunąć i tak właśnie było w przypadku mojej jasne
Ja piszę o innej sytuacji. Chodzi mi o to, że krążą jakieś mity, że podczas okresu możliwe jest poczęcie. Często ludzie w takim przypadku mylą krwawienie śródcykliczne z miesiaczka. Potrafi ono wystąpić w dniu spodziewanego okresu dlatego można siępomylić. Myślą że to okres i że podczas okresu zaszły w ciĄżę. Jeśli podczas krwawienia dojdzie do poczęcia to nie możliwe by była to miesiaczka.
Dlatego o tym piszę by ostrzec autorkę że to że miesiaczka wystąpiła dzień po wspolzyciu wcale nie gwarantuje, że nie dojdzie do zapłodnienia. No czy A że prowadzi samoobserwację z pomiarami codziennymi temperatury i ma pewność że to miesiaczka, A nie właśnie krwawienie śródcykliczne. Albo jest po usg i wie, że już było po owulacji
Edit: miałam na myśli, że jeśli dzień po stosunku wystąpiło krwawienie to nie jest to gwarantem, że nie było możliwości zajścia w ciążę. Jeśli była to miesiaczka, to faktycznie nikłe szanse na ciążę, jeśli zaś krwawienie śródcykliczne to szanse są spore.Owszem możliwe. Osoba, która zaszła wtedy w ciążę wiedziała kiedy ma dostać miesiączkę i to nie było krwawienie śródcykliczne. Owulacja może się przesunąć i tak właśnie było w przypadku mojej koleżanki
Ostatnia edycja: