reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

zaparcia i kolki-co robić??

Dytek dzięki
A ja jem ze skórka i nic - mała chyba wiem, że to jabłka od dziadzia z sadu to dobre musza być :laugh:
 
reklama
U nas dzisiaj była mega kolka i zupełnie nic nie pomagało dopiero czopek przeciwbuóowy - Piotruś tak się darł, aż mu łzy jak grochy ciekły - moje biedactwo kochane - ale najważniejsze, ze już dzieciaczynę nie boli i sobie śpi. Idę i ja się walnę bo jutro do Centrum Zdrowia Dziecka ;D
 
Monia79 pisze:
Antares77 dziękuję za stronkę. Jak tylko położę Malutką to zaraz tam zajrzę :)
Pozdrowionka
Monia

a nie za ma co :)

Rybka chyba dzisiaj dzień kolkowy..Moja Tosinka marudna j popłakuje regularnie.Dałam jej herbatke, teraz w ramionach tatusia.Mam nadzieje, ze szybko zasnie. Jaki to czopek?
 
Boze moja tez dzisiaj miala jakis kiepski dzien. To chyba jednak kolki sa. sama nie wiem, czy to to, czy nie.
A problem z kupami mamy tez... owszem Mala prezy sie, wije, robi sie czerwona, czasami pierdnie, ale... kupy od tego nie ma ;-( Tylko poplacze czasami, Kupa tylko przy mojej pomocy ;-( Niestety nie wiem, co z tym fantem zrobic. A nauczyla sie w sumie sama. Jak ja przewijalam, to zawsze dowalala... I tak jakos nam wyszlo, ze teraz robi kupke tylko, gdy podginam jej nozki do brzuszka i w dodatku musze dotknac jej tyleczka gaza, ktora mylysmy zawsze dupine ;-(
Jak jej nie pomoge, to nici z tego ;-(
No i jeszcze tak jej sie masakrycznie dzisiaj ulewalo ;-(
A teraz spi nareszcie (nie spala 8 godzin) od 3 godzin i nie wiem, co dalej z nia robic :-) Bo spi w foteliku samochodowym ;-)
 
Słuchajcie, piszecie o problemach kolkowych. Naprawdę polecam Sab Simplex. Jak mi nie wierzycie to możecie kupic 1 buteleczkę na próbę. Pytam najpierw Was, jak nie to wystawię na allegro albo na e-bayu. Lek jest nie do dostania w Polsce, dlatego go sprowadzałam w dużej ilości (żeby nie płacić za każdym razem za przesyłkę) i mi zostało 10 buteleczek. Popytajcie same starsze stażem mamusie i zobaczycie co powiedzą. :)
 
Antares ten czopek to paracetamol tylko inaczej się nazywa jakoś na "C" - nie chcę się kręcić bo mały śpi a tam stoi, potem podam nazwę. ;D

Wracając do kolek, to mój Piotruś już trzeci dzień ma kolkę giganta - aż normalnie się drze a łzy jak grochy mu lecą. Normalnie wysiadamy, aż serce nam pęka :( - dzisiaj jestem na ścisłej diecie zobaczymy czy to coś pomoże.

Przez to potem dzieciaczyna jest tak umęczony, że jak zjadł o 23:30 to potem dopiero o 3:45 - a to jak na niego dziwne. Nosimy go non stop na rękach ale i tak to na długo nie pomaga - już wyczerpałam wszystkie możłiwe metody - został mi jeszcze sab simplex - jak to nie zadziała to idę do lekarza niech mi coś da bo nie mogę się patrzeć jak dzieciaczyna cierpi :(

Kurcze jeszcze 3 dni nie licząc dzisiejszego i skończy 3 miesiace - ciekawe czy kolki ustąpiął. Modlę się o to już nie ze wsględu na nas ale na niego. I jeszcze dodam, że rano go oczywiście męczą gazy więc od rana masowanko brzucha odchodzi i potem całe szczęście idzie kupka normalna nie tam jakieś zaparcia i dopiero dzieciaka odpuszcza :(.

Tyle się dzieicak od urodzenia nacierpiał i jeszcze te je@#ane kolki go męczą wrrrrrr.....
 
Rybka, fajnie by to było, gdyby kolka kończyła się dokładnie w dniu ukończenia 3 mcy... :) Ale czy to kurczę faktycznie tak jest.. ? biedny Piotruś, taki wesolutki na zdjęciach, a musi cierpieć :(. :-* :-*
 
reklama
Qrcze,a my chyba kolki mamy po jabłkach... Jak nie zjadłam przez cały dzien jabłka to i wieczorem specjalnych eksceów nie było. I to bez pomocy herbatek i innych specyfików.
 
Do góry