Rybka trzymam kciuki
u nas jakieś zaparcia dziwne.Tosia steka stęka, purta jak chłop nieprzymierzajac i troche sie zejdzie az kupa sie pojawi ale sie pojawia.Martwi mnie tylko troszke to, że dzisiaj zauważyłam sławny sluz. Nie jakies ogromne ilosci ale gluty były.Nie wiem, czy to jest do zaakceptowania czy to już do pediatry sie nadaje.Madzia u Was było to zjawisko? Co znaczy sluz w kupie?
A na zaparcia coś konkretnego działa? Czy to trzeba przeczekać i masowac, masować, masowac....
u nas jakieś zaparcia dziwne.Tosia steka stęka, purta jak chłop nieprzymierzajac i troche sie zejdzie az kupa sie pojawi ale sie pojawia.Martwi mnie tylko troszke to, że dzisiaj zauważyłam sławny sluz. Nie jakies ogromne ilosci ale gluty były.Nie wiem, czy to jest do zaakceptowania czy to już do pediatry sie nadaje.Madzia u Was było to zjawisko? Co znaczy sluz w kupie?
A na zaparcia coś konkretnego działa? Czy to trzeba przeczekać i masowac, masować, masowac....