czarita
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 29 Maj 2024
- Postów
- 108
NieUfff to całe szczęście. Czyli nie muszę powtarzać już testu z krwi w najbliższym czasie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
NieUfff to całe szczęście. Czyli nie muszę powtarzać już testu z krwi w najbliższym czasie?
Uspokoiła mnie Pani. Martwiłam się czy wynik po 22 dniach od pettingu będzie na pewno w pełni wiarygodny.
W ogóle pozdrawiamIle razy jeszcze dopytasz?
Dziękuję za odpowiedź! A co oznacza brązowa wydzielina (śluz) po miesiączce? Czy to oznacza oczyszczanie się błony śluzowej endometrium?
Miesiączka TO oczyszczanie się endometrium.Dziękuję za odpowiedź! A co oznacza brązowa wydzielina (śluz) po miesiączce? Czy to oznacza oczyszczanie się błony śluzowej endometrium?
Ja wiem, że oczyszczanie ale czy ten brązowy śluz to po prostu pozostałości po oczyszczaniu się? Choruje na pcos.Miesiączka TO oczyszczanie się endometrium.
Idź do lekarza, moze zaburzenia hormonalne, może nadżerka.
jesteś fchuj złośliwa, prawie zawszeAleż nie jestem.
A kiedy dostałaś okres? Masz tera te plamienia? Może to po prostu końcówka miesiączki.Ja wiem, że oczyszczanie ale czy ten brązowy śluz to po prostu pozostałości po oczyszczaniu się? Choruje na pcos.
Wiesz co, jestem wtedy, kiedy wiem, że osoba, ktora pyta trolluje albo kiedy wiem, ze kims trzeba potrząsnąć zdarza mi się wypowiadac normalnie ale też w sumie ostatnio trafiam głównie na te pierwsze przypadki, bo nie siedzę ani na staraczkach, ani w ciążowych tematach ani w mamowych, żeby rozmawiać o takich codziennych sprawachjesteś fchuj złośliwa, prawie zawsze
Ale czytam te twoje wypowiedzi bo też masz jakieś tam doświadczenie i wiedzę.
rozumiem, rozumiem.Wiesz co, jestem wtedy, kiedy wiem, że osoba, ktora pyta trolluje albo kiedy wiem, ze kims trzeba potrząsnąć zdarza mi się wypowiadac normalnie ale też w sumie ostatnio trafiam głównie na te pierwsze przypadki, bo nie siedzę ani na staraczkach, ani w ciążowych tematach ani w mamowych, żeby rozmawiać o takich codziennych sprawach
Dla mnie jak ktoś 10x pyta czy beta ponizej 5 na pewno oznacza brak ciązy albo czy test zrobiony 30 dni po stosunku jest wiarygodny czy zrobić jeszcze 45 dni po albo 2 miesiące po, to jest troll. Bo naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić az takiej głupoty, że ludzie odpisują normalnie (i ja tez na początku odpisuję normalnie), ale jak pytanie się powtarza trzeci, czwarty, piąty raz, to już wiem, że mamy trolling.
Tylko żywcem nie wiem, po co taki poziom nudy jest dla mnie totalną abstrakcją.