I ja skorzystam z chęcią, bo to moja pierwsza dzidzia będzie...
Kuzynka mówi, żeby za dużo nie kupować, bo maluch szybko rośnie.... Ale ja nie mam zielonego pojęcia ile
Na forum "naszym" ale z 2006r znalazłam:
https://www.babyboom.pl/forum/dziec.../wyprawka-dla-dzidzi-do-szpitala-i-domu-4391/
I co Wy o tym sądzicie?
Doświadczone - poradźcie co... please...
Z moich doświadczeń powiem tak:
- Nie warto kupować zbyt wielu ciuszków w najmniejszym rozmiarze (56), bo nie wiadomo, ile będzie miała dzidzia jak się urodzi. Jeśli ok. 55 cm to szybko z tych pierwszych śpiochów wyrośnie i nie zużyje się ich; Więc polecam kupić więcej w rozmiarze 62;
- Jasiek tez był zimowy, więc świetnie sprawdzały się nam pajacyki (wolałam je niż zwykłe śpiochy, bo załatwiają sprawę długiego rękawka, a nic sie dziecku nie podwija pod plecy);
- Tradycyjnych tzn. kaftaników nie używałam w ogóle, moim zdaniem są zupełnie niepraktyczne (właśnie dlatego, że sie podwijają dziecku pod pleckami), za to body spisywały się super;
- Kupując ciuszki zwracajcie uwagę na to, czy nie są zapinane na plecach lub nie mają w tym miejscu jakiś uwypukonych wydruków czy naszywek (to ładnie wygląda, ale dla dziecka jest katorgą);
- Wiem, że wybór jest ogromny i trudno sie oprzeć pokusie tych wszystkich słodziuchnych cudowności, ale naprawdę nie warto kupować stosów nowych ubranek, bo niemowlaki rosną w oczach i bardzo szybko wyrastają ze wszystkiego. Warto popytać w rodzinie w wśród znajomych, czy ktoś nie ma na zbyciu tych najmniejszych ciuszków, bo zazwyczaj są one po prostu niezniszczone;
- W naszym, grudniowym przypadku, będzie potrzebny kombinezonik - zwróćcie uwagę przede wszystkim na to, jak się go ubiera i zapina, bo to nic przyjemnego wciskać wrzeszczącego i pocącego się w tym czasie niemowlaka to zbyt skomplikowanego, ale ładnego kombinezoniku