reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy

minkota super pokoik ja tez dzisiaj zmodernizowałam pokoik kupiłam rózne kolorowe przyklejanki tzn zwierzaki drzewka od razu zrobiło sie kolorowiej i synusiowi sie podobało.
 
reklama
Minkota piekny pokoik wyczarowalas dla bobaska. Wozek wyglada na solidny, ja poprostu mam zamet w glowie, nie wiem ktory mam kupic. :szok:
 
minkota - pokoik bardzo ładny.
Co do wózka to ja juz mam z głowy, w zeszłym tygodniu siostra męża mi przywiozła i już stoi czyściutki i przygotowany na przyjście maluszka na świat. Teraz czekam na łóżeczko i materacyk który obiecała mi siostra cioteczna.
O torbie do szpitala jeszcze nie myślałam. Jakoś wydaje mi sie za wcześnie. Ale juz mam zamiar zacząć robic porządki w szafach żeby znaleźć miejsce na rzeczy synka.
 
Jakie ja widziałam świetne naklejki na scianę...Super.. Dla dziewczynki taki zamek księżniczki w kolorach pastelowych , jakieś drzewka i królewna - ale naprawde świetnie zrobione , nie kiczowate, A dla chłopca zamek rycerski z rycerzem , drzewkami i smokiem .Pamiętam jak byłam dzieckiem , jak takie rzeczy poruszały moją wyobraznię. Ja wiem że nie każdy ma warunki na kolorowy pokoik itp , ale warto zrobić chociaż kolorowy kącik.
 
kasiek 121 ja byłam dzisiaj w hurtowni dla dzieci i jak zobaczylam te wszystkie wózki to aż mi się słabo zrobiło, jeszcze Pan w sklepie polecał chyba z 10 a ja po prostu stałam i czułam się jak osiołek, któremu w żłobo dano, wyszłam i dalej nie wiem który wybrać
a tak wogóle to wszyscy na mnie krzyczą że nie można nic kupować przed porodem i że oszalałam całkiem i że nieszczęście tak na sobie ściągne.
 
Dotinka, a gdybyś (tfu tfu) urodziła w 7-mym miesiącu na przykład to pewnie ci wszyscy by na wyścigi biegali do sklepów żeby Cię we WSZYSTKO zaopatrzyć? ja robię zakupy na raty, powoli, od początku (od chyba 3-ciego miesiąca). I nie słucham durnych gadek rodem ze średniowiecza.
Nasza Kornelka ma już malucha - i pewnie wolałaby już mieć dla niego absolutnie wszystko, a nie teraz biegać, szukać i wydawać kasę na raz.
 
Galerecia oglądnęlam sobie te pościelki fajniunie jest to miodzio brzoskwiniowe albo z tego trzeciego wzór 16 gdybym nie miała to bym którys z tych zamówiła.

Heh wogóle ten szał zakupów mnie omija (a szkoda bo to fajniunie) ale mam tyle rzeczy po Filipku ze bezsensem byłoby robienie kolejnych zakupów.
 
Samhain właśnie przez Kornelcie wystraszyłam się nie na żarty. więc zaczełam intensywniej przygotowywać się do zakupów. staram się nie słuchać tych wszystkich rad ze średniowiecza, ale czasami mam słabszy dzień i dopada mnie przerażanie. z drugiej strony nie wyobrażam sobie zakupów zaraz po porodzie. a tak wogóle to chyba ta pogoda szara za oknem mnie tak dołuje. czekam na słoneczko
 
reklama
Do góry