reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy

hm, a wyszorowanie klapek czymś antybakteryjnym w gorącej wodzie? bo przyznam moje klapki pod prysznic pożyczyłam od mamy i są całkiem gumowe, więc można je dobrze wymyć...
Przecież toreb chyba nie powyrzucacie? :-p
 
reklama
Rapunzel , ja zamierzam torbe wyprac. Poprostu moj maz ma czysta obsesje, za duzo z tym przebywa w pracy, my i tak zyjemy w ciaglym ryzyku, ze ktoregos dnia cos nam do domu przyniesie. a te bakterie szpitalne sa niestety tak zmutowane ze nie ma nie lekarstwa. I to sa w kazdym szpitalu , tam gdzie przebywaja chorzy . Niby oddzial noworodkowy powinien byc bardziej jalowy, ze wzg na brak odpornosci dzieci...no ale wlasnie dlatego ze taki maly szkrab jest bezbronny nie chce niczego przywlec. I wole te klapki wypierdzielic, zwlaszcza ze kupilam je w realu za cale 4.99:tak:Co do szorowania to Ł. mowi,ze codziennie po pracy ich klapki ida do sterylizatorni i sa czyszczone taka chemia w duzej temp. , ze Cyklon B przy tym jest delikatny. Ł. przyniosl do wyczyszczenia po studentach kibla jakis srodek na bazie aktywnego tlenu, i rzeczywiscie....kamien zszedl ...ale mnie z domu wygnal na 4 dni....Wiec nie wiem czy mycie czyms w warunkach domowych ma tu sens. Ale zrobisz jak uwazasz:)
 
Ostatnia edycja:
Ja biore ze soba takie domowe kapcie wrazie czego moge wyprac, bo byly juz testowane w tym kierunku, a pod prysznic gumowe japonki i po pobycie na smietnik. ja to sie obawiam jakiej grzybicy, ale czegos w tym stylu. Nigdy sie nie ma 100% pewnosci, ze to jest dobrze zdefynkowane:-):-D
 
Kasiu, tylko u Ciebie przypadki zakazen pacjentow jakims paskudztwem sa meeeega rzadkoscia, bo poprostu macie bardziej zaostrzone procedury, i jesli zdarzysie jakis wyjatkowy wypadek to szpital placi niemilosierne odszkodowania . A u nas jaknie gronkowiec to sepsa, jak nie sepsa to zoltaczka, hiv, grzybica i az dziw bierze, ze jeszcze nie ebola.
Zreszta... ja wyrzucam , inne biora- wolnoć Tomku w swoim...szpitalku;-);-);-);-)
 
do licha teraz to juz jestem całkiem dobita tymi klapkami, bo po pierwsze te nie są moje, po drugie wątpię, czy wcisnę cokolwiek w sklepie na swoje stopy w obecnym stanie, a po trzecie nawet jak jakieś kupię, to będę musiała rozgrzebać całą torbę, bo klapki mam na dnie zgodnie z zasadą pakowania butów na dno, szlag by trafił. A co z naszymi organizmami, że tak spytam, jakoś nie widzi mi się wydezynfekowanie siebie, ani wyparzenie, a chyba do człowieka tez cos się może przyczepić? Pytam całkiem serio
 
Rapunzel masz racje co do dezyfekcji ciala, jedynie zostaje chyba wziasc dlugi prysznic, a i tak pewnie wszystkiego sie z siebie nie "wyrzuci":szok:
Moze po powrocie polejesz ukropem te klapki (jesli nic im sie nie stanie) to na pewno wszytskie bakterie powymieraja. Tak mysle:-):-);-)
 
kasiek, chyba tak właśnie zrobię z tymi klapkami, zresztą obie z mamą używamy tych klapek na wczasach, więc chyba do przyszłego lata wszystkie bakterie, które nie zginą od wrzątku chyba pozdychają po prostu
 
reklama
Dziewczynki oto kołyska zrobiona osobiście przez mojego tatę:
dsc05816dy6.jpg

dsc05817vz7.jpg

dsc05818uu3.jpg

dsc05819va1.jpg

jestem pewnie mało skromna;-) ale uwierzcie byłam pod wrażeniem jak wyszła!A Wam jak się podoba?
 
Do góry