reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ZAKUPY OGOLEM /polaczone tematy/

matus my kupilismy monitor oddechu z nianią Angelcare AC401... bardziej zależało mi na monitorze oddechu, bo panicznie boje się bezdechu maleństwa a niania przy okazji też się przyda... zwłaszcza, że młody będzie spał w swoim pokoiku :-)
O tych monitorkach wyczytałam same pozytywne opinie a porównując cenę do jakości i czasu używania tego urządzenia to nie jest ona zbyt wygórowana ;-)

Z monitorów oddechu najlepszy jest SUNZA HALO, ja już ten temat długo przerabiałam, bo jakby nie patrzeć cena nie mała więc trzeba było wybrać dobry model:tak:Angelcare daja często zafałszowane alarmy, tak przynajmniej rodzice twierdzili po zakupie nawet na forum tutaj gdzieś
 
reklama
Z monitorów oddechu najlepszy jest SUNZA HALO, ja już ten temat długo przerabiałam, bo jakby nie patrzeć cena nie mała więc trzeba było wybrać dobry model:tak:Angelcare daja często zafałszowane alarmy, tak przynajmniej rodzice twierdzili po zakupie nawet na forum tutaj gdzieś

NeSSi być może masz rację... szczerze mówiąc pytałam się lekarza, położnej i kilku osób i wszyscy mi polecali właśnie tego Angelcara a o Sunza Halo nigdy nic nie słyszałam :no:
Angelcare są stosowane nawet w szpitalach, więc nie sądzę żeby dawały zafałszowane wyniki... są to bardzo czułe urządzenia i być może jak jest ustawiona maksymalna czułość to wtedy często się 'odzywają':szok: Podobno poziom 2 jest zupełnie wystarczający ;-)
 
A nam się udało wylicytować używany w 100% sprawny Respisense, fajny malusi, bez kabli:-)Do pieluszki...a cena nowego taka jak AngelCare..oj ile ja sie naczytałam, zanim wybrałam jaki:-)
Wpisz w poniższym formularzu tekst do tłumaczenia a następnie wybierz język źródłowy i docelowy. Nie odpowiadam za wyniki tłumaczeń - tłumacz służy głównie do przedstawienia zarysu tekstu - o co w nim mniej więcej chodzi. Nie tłumaczcie nim zadań szkolnych, listów firmowych itd - do tego proponuję wynająć normalnego tłumacza. A poza tym - uczcie się języków :)

Translator korzysta między innymi z silników Babelfish i Google. Języki oznaczone jako google zezwalają na tłumaczenie tekstu tylko do 500 znaków - pozostałe języki (w tym polski i angielski) nie mają takich limitów. Translator umożliwia tłumaczenie dowolnego tekstu w różnych kombinacjach językowych. Tłumaczenie polega na wpisaniu lub skopiowaniu tekstu w okno Translatora oraz wskazaniu tekstu źródłowego i oczekiwanego języka przekładu.Aby skopiować tekst z dowolnej aplikacji, zaznacz tekst i prawym przyciskiem wybierz polecenie "Kopiuj", a następnie wskaż kursorem pole tekstowe Translatora i w podobny sposób wybierz polecenie "Wklej". Zamiast wybierania poleceń z menu kontekstowego, możesz wykorzystać skróty klawiszowe Translator oferuje dwa warianty tłumaczenia dostępne w zakładkach "tłumacz elektroniczny" i "tłumacz ". W domyślnie ustawionej zakładce "tłumacz elektroniczny" tekst zostanie przetłumaczony maszynowo w oparciu o wybrany słownik internetowy. Jeśli translatory i słowniki nie spełniają Twoich oczekiwań, wybierz zakładkę tłumacz. Translator obliczy liczbę znaków w tekście i poda najbliższe terminy wykonania profesjonalnego tłumaczenia przez Centrum Tłumaczeń
 
Ostatnia edycja:
co do niani i monitora, to kiedyś pisałam, że pożyczam od szwagierki, jednak zdecydowałam się tylko na nianię... bo jakoś nie ufam temu monitorowi. boję się tego, że uśpi moją czujność, bo będę wiedzieć, że jakby coś to na pewno da znać... a może nie dać, bo to tylko urządzenie...
dlatego sami z mężem będziemy monitorami oddechu :-p

a niania jak najbardziej, dom kilkupiętrowy.
 
Dzięki:-)
Troche tez poczytałam o tych nianiach i nie wszystkie sa dobre,przede wszystkim musi byćbardzo czuła (w moim przypadku bo duzy dom jest), jezeli ktoś mieszka w bloku to czujna byc nie musi, no i pisza na forach że wiele niań szumi.
Zatem człowiek na zakupie nie oszczędzi, żeby być zadowolonym.
Zastanawiam sie jeszcze jaki zasieg powinna miec, bo w końcu jak np bede w ogrodzie a mały bedzie spałna górze to taka z zasiegiem 150 metrów raczej nie starczy.
 
Nasz wózio.Taki jak chcieliśmy czyli Roan Marita:tak:
2d6d407762cd9a09.jpg
 
Nasz wózio.Taki jak chcieliśmy czyli Roan Marita:tak:
2d6d407762cd9a09.jpg

też się dłuuuuuugo zastanawiałam nad roanem, ale wybór padł na jedo bartatine.
nie wiem czy to był zwykły pech, czy jakaś wada w roanie, ale strasznie skrzypiały budki przy opuszczaniu i podnoszeniu - jak jest w Twoim?
 
a ja konsultowalam sie z paroma osobami i dowiedzialam sie ,że jedyne w Polsce posiadajace atesty:pozytywnej oceny Instytutu Matki i Dziecka są monitory Babysense II...i też chciałam kupić taki z niania odrazu ,ale słyszałam ,ze one nie są zbyt dobre...
 
reklama
Może dlatego że nowy był?
My mamy używany i budka klika, tak samo w wózku siostrzenicy.
Takie głośniejsze kliknięcia ale nie przeszkadza mi to
 
Do góry