W
wika_20
Gość
Ja z racji sytuacji nie kupuję chusty, to moje pierwsze dziecko więc nie bedzie mi ta chusta do niczego potrzebna, Dagę akurat rozumiem, dla Niej to wysmienite rozwiązanie jakby nie patrzyłpomysł genialny. A mi przy pierworodnym to styknie wózek i nosidełko, bo ja tez zmotoryzowana jestem, więc nie mam potrzeby jeśli jest taka możnosc łazić z dzieciątkiem na piechte
a ja dostalam dwa nosidelka wiec w razie czego mam :-) nawet na zmiane hee