reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ZAKUPY OGOLEM /polaczone tematy/

Dajcie znac czy kupiłyscie i czy sie wam podobaja :-) ja jak pisalam mam tylko jedne dla bratowej ze spidermane a dla siebie jeszcze bede szukac :-)
 
reklama
No właśnie, dziewczyny, może doświadczone mamy powiedziałyby jak to jest z tymi chustami... ostatnio na allegro (Chusta nosidło Bebelulu Lulu + Artakcyjny GRATIS! (778308887) - Aukcje internetowe Allegro) znalazłam takie coś. Opinii naczytałam sie strasznie dużo, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych (że dziecko się "wygina"). Czy to w ogóle ma sens ? Praktykowałyście/ zamierzacie kupować / stata pieniędzy. Nie chce kupować niepotrzebnej "modnej" dupereli. Poradźcie proszę :) A no i oczywiście nie mówie o noszeniu rocznego dziecka, tylko już takiego maluszka (np 4-6 tygodniowego).
 
purchawka kuzynka sie napalila na chuste w zeszlym roku i sie okazalo ze nie moze bo ma slaby kregoslup ... a maly tez nie lubil takiego noszenia ... lepiej mu bylo na lozku lezec i bawic sie czyms nad glowa niz w chuscie ... wydeje mi sie ze to rzecz wzgledna ... i troche zalezna od tego jaki tryb zycia prowadzi mama ... czy jest w biegu ciagle czy siedzi w jednym miejscu ... mi wystarczyloby widziec dzidzie lezaca w lezaczku ... mala odpoczywa i ja sie nie mecze :)
 
No ja głównie myślałam o takich czynnościach jak np wchodzenie po schodach (Mam dosyć wysokie 3,5 piętra). Tak to bym malucha brala w chuste a wózek złożyła i do jednej i drugiej ręki wzieła. Na raz by się udało wtarabanić :)
 
Ja właśnie taką chustę jak pokazałaś Purchawka mam:tak: tylko różową:-) wiem, że sceptycznie niektórzy do tego tematu podchodzą Mea ale dobrodziejstwa chust doceniają mamusie,które mają już dzieci:tak: wiele moich koleżanekwidzi wiele zalet w chustach a dziecko przyzwyczajone chętnie w chuście siedzi:tak:
Ja teraz też bedę używać bo muszę miećwolne ręce dla Antosia:-)
 
No właśnie, dziewczyny, może doświadczone mamy powiedziałyby jak to jest z tymi chustami... ostatnio na allegro (Chusta nosidło Bebelulu Lulu + Artakcyjny GRATIS! (778308887) - Aukcje internetowe Allegro) znalazłam takie coś. Opinii naczytałam sie strasznie dużo, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych (że dziecko się "wygina"). Czy to w ogóle ma sens ? Praktykowałyście/ zamierzacie kupować / stata pieniędzy. Nie chce kupować niepotrzebnej "modnej" dupereli. Poradźcie proszę :) A no i oczywiście nie mówie o noszeniu rocznego dziecka, tylko już takiego maluszka (np 4-6 tygodniowego).

Ja mam taką właśnie Bebelulu po bratanku i drugą tkaną Nati. Zamierzam nosić i z tego co słyszę i czytam jest to dobry pomysł. Oczywiście są też głosy przeciw, ale są to głosy osób, które nie potrafią się zamotać, nigdy nie widziały dziecka w chuście albo nie wiem... Rozmawiałam z pediatrami i wszyscy mówią, że to świetny pomysł, bo dziecko blisko mamy, bo czuje ją, słyszy serducho i ogólnie jest spokojniejsze. Fakt, że kręgosłup trzeba mieć, ale ogólnie jeśli jesteś w stanie nosić plecak to i dziecko ponosisz spokojnie. Najtrudniej jest się nauczyć tych wszystkich wiązań chust, ale przez pierwsze powiedzmy 3 miesiące spokojnie powinno Ci wystarczyć takie Bebelulu. Możesz sobie poczytać więcej na Chustoforum ale uważaj, bo trafiają się tam też nawiedzone i wtedy ciężko się dogadać. Jak dla mnie wszystko z umiarem - chusta i wózek i jest ok :-)
 
Ja mam taką właśnie Bebelulu po bratanku i drugą tkaną Nati.

Ja na razie tkanej nie kupiłam,wiem, że na poczatek najlepsze są elastyczne, tylko że na krótko starczają. A ta Bebelulu bardzo poręczna jest:tak:

I ja widząc jak koleżanki nosza swoje pociechy w chustach, a pociechy najszczęśliwsze w świecie są- zaraziłam sie tym, uważam, ze to świetny pomysł, tzreba się tylko nauczyc dobrze wiązać chusty :tak:
 
Wypowiem się o tych "kołach" do siedzenia po porodzie SN.. Miałam takie i uważam, że na nic tak bardzo pieniędzy nie wyrzuciłam! Skorzystałam z niego raz :| I to nie dlatego, że mnie nie bolało siedzenie, a dlatego, że niezależnie od tego gdzie, jak i na czym nie siedziałam to mnie bolało.. Tak więc 2 tygodnie po prostu przyjmowałam tylko 2 pozycje: leżącą i stojącą i potem przeszło. A to kółko nie pomogło w niczym..
 
reklama
Do góry