reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla zaszych grudniowych maluszków oraz mamusiek :)

reklama
rzeczywiscie fajne staniki ! ja mam wlasnie rozmiar G ! w piatek przyszedl mi stroj kapielowy z bon prixu...za 59zl! :) jestem mega zadowolona
 
witam
my nie kupujemy bo mamy wszystko, no chyba, ze cos sie zmieni i dzidzius bedzie jednak dziewczynka, a wtedy hohoho :)
chcialam zypytac jakie jest wasze podejscie do odziezy uzywanej??? Jak urodzil sie nasz pierwszy synek zarzekalam sie, ze bedzie mial tylko nowe ubranka, no i faktycznie przez pierwsze kilka miesiecy kupowalam tylko nowe ciuszki. Pozniej zaczelismy dostawac i juz cieszylam sie z tego powodu, bo dziecko tak szybko roslo, ze kupowalam spioszki na 6 tygodni, a gdy maly poszedl do przedszkola ( mial 15 miesiecy), zaczelam kupowac rowniez w sklepach z odzieza uzywana (gdy odbieralam malego z przedszkola, wchodzilismy do domu, w przedpokoju rozbieralam go do pampersa i wszystko do pralni - maly musial jesc w przedszkolu sam). u nas jest duzo sklepow dla dzieciakow z uzywanymi rzeczami, ale we wroclawiu tez ostatnio kupilam kilka super rzeczy dla malego.
jestem ciekawa jakie jest Wasze podejscie do sprawy....zapraszam do komentowania :)
 
ja dostanę ciuszki po naszej chrześnicy i może po drugiej też. Ciuchów jest cała masa i nawet po wyeliminowaniu kilku sztuk (np poplamionych) dalej będzie ich dużo. Nie brzydzę się, ani nie wybrzydzam, bo wszystkie te rzeczy są ładne i zadbane.W sklepach z odzieżą używaną też można czasem coś fajnego znaleźć. Jakoś w Warszawie nie wiem gdzie takie są, ale jak jestem z rodzinnych Kielcach to szaleję. Nawet teraz przywiozłam fajną bluzkę za 10zł (z h&m) luźną, idealną na upały. Także ja jestem za :-)
 
witam
my nie kupujemy bo mamy wszystko, no chyba, ze cos sie zmieni i dzidzius bedzie jednak dziewczynka, a wtedy hohoho :)
chcialam zypytac jakie jest wasze podejscie do odziezy uzywanej??? Jak urodzil sie nasz pierwszy synek zarzekalam sie, ze bedzie mial tylko nowe ubranka, no i faktycznie przez pierwsze kilka miesiecy kupowalam tylko nowe ciuszki. Pozniej zaczelismy dostawac i juz cieszylam sie z tego powodu, bo dziecko tak szybko roslo, ze kupowalam spioszki na 6 tygodni, a gdy maly poszedl do przedszkola ( mial 15 miesiecy), zaczelam kupowac rowniez w sklepach z odzieza uzywana (gdy odbieralam malego z przedszkola, wchodzilismy do domu, w przedpokoju rozbieralam go do pampersa i wszystko do pralni - maly musial jesc w przedszkolu sam). u nas jest duzo sklepow dla dzieciakow z uzywanymi rzeczami, ale we wroclawiu tez ostatnio kupilam kilka super rzeczy dla malego.
jestem ciekawa jakie jest Wasze podejscie do sprawy....zapraszam do komentowania :)


Ja też nie mam nic przeciwko. A wrecz przeciwnie odczuwam wielka satysfakcje jak uda mi się znaleść coś ciekawego. Nie dość, że fantastyczna jakość to jeszcze w świetnej cenie. Jedynie buty kupuje zawsze nowe,dobrej jakości dla mojej córki. Chociaż dla takich dzieciaczków jeszcze nie dreptających czemu nie :-)chociaż wiadomo, że to raczej ozdoba. A rzeczy przecież i tak trzeba je wyprać:-D
 
ja co prawda starszego dziecka nie mam, ale sporo dla malenstwa bede miala od rodzenstwa, takze nei jest to dla mnei problemem. Czasem siostrze kupuje dla jej synow w uzywanych ciuchach (chlopaki mają 2 i 4 lata i brudzą wszystko bardzo szybko). Słyszałam nawet opinie że używane sa prane zawsze chemicznie i nawet to lepsze dla dziecka, bo jest napewno czyste a wiadomo ze w domu i tak sie jeszcze upierze przed założeniem.
 
Ja każde ubranka kiedyś i teraz dla Kamila dostawałam od szwagierek i nadal jego chrzestny daje dużo ciuchów bo ma 5letniego synka i Kamil ma po nim ubranka jedynie majtki,skarpetki i np rajstopki muszę mu kupować.
Dla tego maluszka mam po Kamilu ale do szpitala i tak kupię parę nowych.
 
reklama
witam
my nie kupujemy bo mamy wszystko, no chyba, ze cos sie zmieni i dzidzius bedzie jednak dziewczynka, a wtedy hohoho :)
chcialam zypytac jakie jest wasze podejscie do odziezy uzywanej??? Jak urodzil sie nasz pierwszy synek zarzekalam sie, ze bedzie mial tylko nowe ubranka, no i faktycznie przez pierwsze kilka miesiecy kupowalam tylko nowe ciuszki. Pozniej zaczelismy dostawac i juz cieszylam sie z tego powodu, bo dziecko tak szybko roslo, ze kupowalam spioszki na 6 tygodni, a gdy maly poszedl do przedszkola ( mial 15 miesiecy), zaczelam kupowac rowniez w sklepach z odzieza uzywana (gdy odbieralam malego z przedszkola, wchodzilismy do domu, w przedpokoju rozbieralam go do pampersa i wszystko do pralni - maly musial jesc w przedszkolu sam). u nas jest duzo sklepow dla dzieciakow z uzywanymi rzeczami, ale we wroclawiu tez ostatnio kupilam kilka super rzeczy dla malego.
jestem ciekawa jakie jest Wasze podejscie do sprawy....zapraszam do komentowania :)

Zależy jakie używane...po znajomych nie wacham się wziąć niczego, nawet śpichów czy bodziaków, ale z Allegro polowałam tylko na rzeczy wierzchnie, bieliznę sobie darowałam. Zresztą u nas w rodzinie są trzy pary dziadków (M. ma dwie pary rodziców;)), więc rywalizują kto da więcej. Jak teść da siatkę ubrań to tesciowa zaraz da dwie;P Ale teraz (miejąc nadzieję na dziewczynkę) z góry zaznaczyłam, że mam pierwszeństwo w kupowaniu sukienek i koniec. To ma być dle mnie przyjemność, a nie dla wszystkich dookoła:p
 
Do góry