witam
my nie kupujemy bo mamy wszystko, no chyba, ze cos sie zmieni i dzidzius bedzie jednak dziewczynka, a wtedy hohoho
chcialam zypytac jakie jest wasze podejscie do odziezy uzywanej??? Jak urodzil sie nasz pierwszy synek zarzekalam sie, ze bedzie mial tylko nowe ubranka, no i faktycznie przez pierwsze kilka miesiecy kupowalam tylko nowe ciuszki. Pozniej zaczelismy dostawac i juz cieszylam sie z tego powodu, bo dziecko tak szybko roslo, ze kupowalam spioszki na 6 tygodni, a gdy maly poszedl do przedszkola ( mial 15 miesiecy), zaczelam kupowac rowniez w sklepach z odzieza uzywana (gdy odbieralam malego z przedszkola, wchodzilismy do domu, w przedpokoju rozbieralam go do pampersa i wszystko do pralni - maly musial jesc w przedszkolu sam). u nas jest duzo sklepow dla dzieciakow z uzywanymi rzeczami, ale we wroclawiu tez ostatnio kupilam kilka super rzeczy dla malego.
jestem ciekawa jakie jest Wasze podejscie do sprawy....zapraszam do komentowania