Jak czytam o tych waszych zakupach, to stwierdzam, że ja chyba jakaś zapóźniona jestem Jeszcze nic mojemu maleństwu nie kupiłam . Nawet nie bardzo mnie ciągnie do oglądania ciuszków. Trochę ubranek już dostałam, trochę jeszcze mam obiecane i tyle. Chyba jestem zbyt praktyczna - nie chcę już teraz zajmować sobie miejsca w szafie, wolę poczekać gdzieś do grudnia-stycznia. Chyba że mój mąż wcześniej nie wytrzyma, bo on lubi wszystko robić z rozsądnym wyprzedzeniem:-)
reklama
dziewczyny, widze ze niezla dyskusja na temat tych rozmiarow rozgorzala
analizujac wasze wypowiedzi doszlam do wniosku ze kupie jedno body i sukieneczke rozm.68 i jedno 74 w razie czego spzedam na allegro jak mala za bardzo wyrosnie, albo podaruje znajomym.
ol, nic sie nie martw, napewno zdazysz. moje zainteresowanie tematem polega na tym, ze zrezygnowalam z pracy wiec mam duuuzo czasu, a zajecia na uczelni mam tylko w srody. a ze brzuszek nie maleje to ciagle o tym mysle i ku poblazliwosci meza wydaje jego "ciezko" zarobione pieniadze
analizujac wasze wypowiedzi doszlam do wniosku ze kupie jedno body i sukieneczke rozm.68 i jedno 74 w razie czego spzedam na allegro jak mala za bardzo wyrosnie, albo podaruje znajomym.
ol, nic sie nie martw, napewno zdazysz. moje zainteresowanie tematem polega na tym, ze zrezygnowalam z pracy wiec mam duuuzo czasu, a zajecia na uczelni mam tylko w srody. a ze brzuszek nie maleje to ciagle o tym mysle i ku poblazliwosci meza wydaje jego "ciezko" zarobione pieniadze
ol, nic sie nie martw, napewno zdazysz.
Cały dowcip w tym, że wcale się nie martwię . Po prostu nie chce mi się jeszcze robić takich zakupów. Chyba nietypowa za mnie kobieta:-)
Cały dowcip w tym, że wcale się nie martwię . Po prostu nie chce mi się jeszcze robić takich zakupów. Chyba nietypowa za mnie kobieta:-)
czy ja wiem... z Izką zakupy zrobiliśmy miesiąc przed terminem, wcześniej nie mieliśmy kompletnie nic i wcale nie miałam ochoty na zakupy
a teraz nie wiem sama czemu tak mnie wzięło
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Ja za to chyba przeginam w drugą stronę bo postanowiłam sobie, że na miesiąc przed terminem wszystko już musi być kupione. Mam już chyba wszystkie potrzebne ciuszki na pierwsze miesiące, czekam teraz aż przyjdą pocztą :-) Ale to chyba wynika głównie z tego, że ja to ogólnie jestem zakupoholiczką i teraz jak trafiła się TAAAAAAKA okazja to mogę sobie poszaleć
Joasiek trzymam Cię za słowo ;-)
co do Lenki to nie wiem dokładnie, który to był tydzień, w każdym razie ósmy miesiąc, była za mała na swój wiek, mama leżała w szpitalu z cukrzycą ciążową, gestozą i okazało się jeszcze że maleńka nie rośnie więc jak tylko to było możliwe wyjęli ją z brzuszka... teraz rośnie i ma się coraz lepiej na szczęście... choć czy wszystko jest ok będzie można stwierdzić po roku dopiero... no i czeka ich rehabilitacja :-(
co do Lenki to nie wiem dokładnie, który to był tydzień, w każdym razie ósmy miesiąc, była za mała na swój wiek, mama leżała w szpitalu z cukrzycą ciążową, gestozą i okazało się jeszcze że maleńka nie rośnie więc jak tylko to było możliwe wyjęli ją z brzuszka... teraz rośnie i ma się coraz lepiej na szczęście... choć czy wszystko jest ok będzie można stwierdzić po roku dopiero... no i czeka ich rehabilitacja :-(
reklama
Podziel się: