Kaszka z kolyska swietna sprawa, ja mam do tej pory dla mojego Stasia lozeczko na plozach spelniajace funkcje kolyski - niezastapione przy lulaniu, teraz plozy mam zablokowane dla bezpieczenstwa, ale polecam taki patent. Co do wozka to przemysl tego jedrocha, ja mialam wlasnie Bartatine Plus i masakra wnosic go na 3 pietro, z ulga wymienilam na lzejszy ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
ja jakos kołyski nie chciałam, nie wiem czemu właściwie... ale moja Izka zasypiałą tylko przy piersi więc ![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
teraz siedzę i myślę, czy jak urodzę pod koniec lutego to będzie mi potrzebny taki gruby zimowy kombinezon? b o pierwsze spacery to w marcu dopiero, no i nie wiem, może będzie ciepło? A jak będzie tak jak w tym roku to by się przydał chyba... ech... nie wiem sama, może odpuszczę ten a poszukam czegoś cieńszego, najwyżej bedę malucha w kilka warstw ubierać :
ale ten mi się tak spodobał :laugh:
teraz siedzę i myślę, czy jak urodzę pod koniec lutego to będzie mi potrzebny taki gruby zimowy kombinezon? b o pierwsze spacery to w marcu dopiero, no i nie wiem, może będzie ciepło? A jak będzie tak jak w tym roku to by się przydał chyba... ech... nie wiem sama, może odpuszczę ten a poszukam czegoś cieńszego, najwyżej bedę malucha w kilka warstw ubierać :
kaszka
Mamy lutowe'07 Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2005
- Postów
- 14
Tycia, ja też nie zamierzam dziecka kołysać na rękach.. to odpada, bo jak maluch podrosnie, to można mieć problem ;D
za kołyska przemawia to, ze narazie nie mamy za duzo miejsca, a taka kołyska jest mniejsza i zmieści się koło naszego łóżka..
nasze łózko też raczej nie pomiesci jeszcze jednej osoby.. nawet tak maleńkiej![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
tak wiec z tych powodów myslalam o kołysce.. myślę, że takiemy maluchowi miło byłoby zasypiac w kołyszącym sie łóżeczku...
pozdrowienia :laugh:
za kołyska przemawia to, ze narazie nie mamy za duzo miejsca, a taka kołyska jest mniejsza i zmieści się koło naszego łóżka..
nasze łózko też raczej nie pomiesci jeszcze jednej osoby.. nawet tak maleńkiej
tak wiec z tych powodów myslalam o kołysce.. myślę, że takiemy maluchowi miło byłoby zasypiac w kołyszącym sie łóżeczku...
pozdrowienia :laugh:
Tycia
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 5 811
Aha
.
ja to juz sobie nawet nie raz mysle czy nie kupic od razu kojca,bo o lozeczko dzidzia bedzie sie uderzac...Łozeczko mam po mlodszej corci nowe,ale boje sie,ze je zniszczyla.Nie zagladalam do niego ponad 6 lat :
.Jeszcze nad tym pomysle.
A co spiworka to kupie wczesniej i zapewne wlasnie rozmiar 62.
Pozdrowienia.
ja to juz sobie nawet nie raz mysle czy nie kupic od razu kojca,bo o lozeczko dzidzia bedzie sie uderzac...Łozeczko mam po mlodszej corci nowe,ale boje sie,ze je zniszczyla.Nie zagladalam do niego ponad 6 lat :
A co spiworka to kupie wczesniej i zapewne wlasnie rozmiar 62.
Pozdrowienia.
Czarodziejka
Fanka BB :)
Dziewczyny slyszalam , że bluzy z kapturkami nie sprawdzaja sie u takich maluszkow.....dziecko wtedy przeciez caly czas lezy.....takie rzeczy są ok jak dzidziuś przynajmniej siedzi!!!!:-)
hejka
znalazłam śpiworek dla dzidki ale wszyscy wrzeszczą, że to lekka przesada już kupować więc póki co go oglądam, nie kupuję ale tak mi się podoba że nie wiem![]()
o taki:
![]()
i jeszcze taka bluza do kompletu:
![]()
reklama
Podziel się: