karola-04
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2006
- Postów
- 4 626
no ja też bym takiej lali nie kupiłą bo wcale mi się nie podoba już nie chodzi o cenę ale wygląd. ja jak byłam mała to wcale nie lubiłam lalek tylko zwierzaki dopiero w podstawówce zapragnełam Barbi ale i tak zawsze misie miały pierszeństwo.
Szymek teraz teżraczej dostaje maskotki niż plastikowe autka na to przyjdzie czas ma już oryginalnego z tunezji wielbłąda, ma tygrysa, misia, osła, scobidu ( czy jakoś tak to się pisze), królika, bobra, słonia. jeszcze nie ma kota- ale mażywego u dziadków ;-)
Szymek teraz teżraczej dostaje maskotki niż plastikowe autka na to przyjdzie czas ma już oryginalnego z tunezji wielbłąda, ma tygrysa, misia, osła, scobidu ( czy jakoś tak to się pisze), królika, bobra, słonia. jeszcze nie ma kota- ale mażywego u dziadków ;-)