reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy dla naszych malenstw

do tego musisz doliczyć sobie koszty wkładów jak widzę koło 25zł na 180 pieluch. Dziecko jakby zużyło tylko 10 pieluch dziennie to masz jeden wkład na 18 dni więc 2 wkłady na miesiąc. Więc stały wydatek 50zł na miesiąc. Ja bym chyba wolała kupić paklanki za 5zł, albo poprostu codziennie wynosic pampki w reklamowce na smietnik ;)

No chyba tak

To strasznie drogo wychodzi.
Mi chyba wystarczy osobny kubełek
A każdy kogo znam to normalnie do kosza wyrzucał - mnie na taki wydatek nie stać niestety, ale jak ktoś ma kasę to oki
 
reklama
Widzę że szalejecie z zakupami. Ja na szczęście kombinezonu kupować nie muszę, bo moja siostra ma po swojej córeczce 2 jeden różowy, a drugi jasnozielony więc nawet jak bedzie chłopak, to nie bedzie problemu! A co do ubranek to jesli bedzie dziewczynka to praktycznie niewiele bede musiała dokupic, bo moja siostra ma córeczke z końca grudnia, a siostra mojego m z listopada, wiec ubranek ful i nawet pory roku sie zgadzają:-). Gorzej jak bedzie chłopak, bo wtedy praktycznie wszystko bede musiała kupic, no moze poza kilkoma które były uniwersalne tak jak np. ten kombinezon. Dodam jeszcze ze na nastepny rok tez kombinezon bym ew. miała, bo siostra miała dla coreczki pomarańczowo-beżowy i jak tak ostatnio przeglądałyśmy to stwierdziłyśmy ze dla chłopca tez by sie nadał.
A jeżeli chodzi o zakupy, to ja narazie mam tylko 3 pary uniwersalnych bodziaków bo były na przecenie i nie mogłam sie powstrzymać! I na allegro mam upatrzonych kilka fajnych rzeczy, ale myslę ze bede kupować dopiero pod koniec września.
 
Hej dziewczyny, ja mam problem - pisałam,że kuzynka chce 1000zł za wyprawkę (wózek ze wszystkim, łóżeczko z wszystkim, wanienka ze stelażem, ciuszki itd.....)

Ale ja się zaczęłam zastanawiać nad tym....

Nie wiem czy mi się to opłaca, bo wiem, że za 500zł znajdę nowy wózek , za 200 zł łóżeczko - nowe, wanienka 30 zł w biedronce.

I co teraz??

Patrzcie na to :

Anmar promocja zestaw wózek+fotelik najtaniej !!!

KLUPŚ Łóżeczko PAULA 2 kolory PROMOCJA CENOWA (1175757259) - Aukcje internetowe Allegro

MATERAC PIANKOWY PIANKA ROZMIAR 60x120 HIT CENA !! (1177521282) - Aukcje internetowe Allegro

WANIENKA WANNA 84 PRIMA BABY NAJTANIEJ LIKUMA (1172237418) - Aukcje internetowe Allegro

lub ta wanienka z biedronki :-)

Co myślicie

Podałam przykłady rzeczy które mi się podobają, proszę o opinię

Dodam, że wychodzi około 700zł

Wiem, że ona ma jeszcze ciuszki, ale to zawsze może mi same ciuszki pożyczyć albo sprzedać

POMOCY
 
claudia już kiedyś pisałam Ci że wg mnie to dużo. Nie wiem jaki wózek ona Ci chce dać,ale ja wolałabym nowe rzeczy. Swoją drogą skoro to Twoja kuzynka to nie powinna chcieć na Tobie zarobić i gdyby pożyczyła Ci jakieś ciuszki to nic jej sie nie stanie. Takie jest moje zdanie. Ja bym nie kupowała. A pewnie dostaniesz jakieś ciuszki od koleżanek, pewnie masz już jakieś dzieciate.
 
Co to za rodzina co chce za wyprawkę dla dziecka takie duże pieniądze. Rozumiem za wózek to ze 200zł mozna dać, ale przecież jak ona będzie miała kolejne dziecko to zwrócisz jej z powrotem.
 
Też mi się to wydaje dużo - zwłaszcza że mi koleżanki wszystko dały za darmo!!! I mam już i wanienkę i łóżeczko z materacem i dwa wózki. Tysiak za używane rzeczy - to żadna łaska, ona nawet na allegro tego za tyle nie sprzeda
 
zgadzam sie z poprzedniczkami, mi kolezanki tez DALY, inne chca dać ciuzki do 5r.ż. nawet, wiadomo ja cos tm odpalę dla dzieciaczków, ale oficjalnie powidzialy ze nie chca kasy. poza tym kolezanka srzedala mi wózek po 1 dziecku za ktory zaplacila za CALY ZESTAW z wszystkimi spiworkami nie spiworkami 3100 w sklepie a mi sprzedala za 800zl, a na allgero jak by puscila to dostalaby 1600-1800, wiec stratna jest kilka stówek. uwazam ze 1000 to za duzo. moja bratowa sprzedala taki wozek rok temu taki podobny co masz na aukcji za 150zl a kupila za ponad 500. wiec zastanow sie Klaudia, poza tym jeszcze powiem ze fajne lozeczko za 99zl chyba jest w IKEI, mi sie nawet bardziej ono podoba niz to na tej aukcji- jak dla mnie za duzo desek!

a i jeszcze 1 zastanow sie czy chcesz kola piankowe czy pompowane, ten wozek jest oporny- jezdzilam nim jak bratowa miala, jest dosc sztywny, bedziesz klnela zimą na te kola! polecam pompowane!! no i latwiej sie prowadza na lodzie jak czasem bywa ze jest pod sniegiem- bezpieczniej
 
Ostatnia edycja:
Ja bym chciała łóżeczko drewniane jasny kolor i żeby kółeczka miało

Jeżeli chodzi o wózek to komplet a najlepiej z fotelikiem do samochodu, który pasuje na stelaż wózka nie musi być nowy- kuzynka ma wózek z fotelikiem który nie pasuje :-(

Jeżeli rzeczy są w dobrym stanie i co ważne mi się podobają - to ok biorę - nie muszą być nowe !!!

Będę musiała pogadać z kuzynką tak na spokojnie, trudno, może coś zawsze komuś innemu sprzedać.
 
No to Claudia kuzynke masz super!!!! normalnie szok...zamiast pozyczyć i potem fajnie jej wszystko oddasz to takie coś robi...To obcy pozycza i nic za to nie chcą, a tutaj prosze rodzinka fajna.


Ja tylko tak od siebie dodam, ze te łóżeczka 60x120 to są fajne na rok napewno, my potem kupowaliśmy te większe bo dziecko miało dużo więcej miejsca . Teraz tez od tego mniejszego zaczynamy bo już jest ale jakby nie to to od razu kupowałabym 70x140. A wogole to marzy mi się to łóżeczko malutkie z koszem wiklinowymi... no są tak piękne tylko to juz całkiem dziecko długo sobie w taki nie pośpi...kurcze szkoda, że jakies u mnie w rodzinie sie nie zachowało oj to bym sie cieszyła.
Bo teraz musze coś pomysleć jak to bedzie ze spankiem dzidzi jak maż z nocek będzie wracał, a łóżeczko będziemy mieli w sypialni.
 
reklama
A ja będę chyba miała jeden wózek do oddania. Jeszcze nie wiem który - bo tego drugiego nie widziałam, najwyżej odstąpię komuś w potrzebie.
Ja też nigdy niczego po dzieciach nie sprzedawałam - wszytko komuś podarowałam, nawet takie piękne wiklinowe łóżeczko (ale nie wiedziałam że się kiedyś przyda) i ciuchy i rowerki po dzieciach. To się wszystko zwraca - bo i ja dużo zaznałam od ludzi bezinteresowności.
Moja bratowa jest osobą która wszystko sprzedaje na allegro - mimo iż ma rok starszą córkę od mojej nie dostałam nigdy od niej ni sukieneczki po Kindze. Ale czy warto być takim sknerą? Nie chodzi o to żebym potrzebowała - bo dostaję wory ciuchów od przyjaciółki i szwagierki, ale o zwykłą ludzką potrzebę spontanicznego dzielenia się z innymi
 
Do góry