reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

do pępka kupiłam gotowe gaziki nasączone, takich samych używają kosmetyczki i pielęgniarki domowe. Jak sie nie sprawdza to kupię spirytus i patyczki, ale też słyszałam, że nie trzeba przemywać, tylko nieco dłużej się goi.
 
reklama
aga ...masz rację ...spiryt najlepszy 70% i do tego gaziki lub patyczki ...gencjana strasznie brudzi ..nie lubię :no:...W szpitalu chyba raz Kubie zrobili pępuszek gencjaną :tak: a potem jechałam na spirytusie :-)
Ja mam ciuszków nie za dużo teraz ..po prostu z doświadczenia po Kubie wiem ,że i tak nie zdążę wszystkiego znosić :-) więc nie martwcie się dziewczyny że macie za mało ...miałam podobnie jak aga i ardzesh....dużo pożyczonych i od kogoś ..teraz jest ciut inaczej..:-)
aaaa no i yutaj polecaja wode do pępka ..ale czytałam że dziewczyny nie sa zadowolone z tego bo pępki się babrają ...ja mam spiryt z Polski ;-)
 
Martussa ...polka pełną gębą ...zawsze :-D... we wtorek mamuśka przylatuje ...kupiła mi makowca ....polskiego mniam...mniam ;-):-p
wiesz oglądałam na naszej linkowni to HAPPY TV ( bardzo fajne!!!!) odnośnie kąpieli ..można pępek moczyć z tym ,że osuszać dokładnie :tak:... jak pamiętam to z Kuba coś tam gadali żeby broń boże nie moczyć :szok: a teraz zamierzam go moczyć hehehe i osuszać :-p..normalna lajtowa kąpiel :-D ja JUZ CHCĘ DZIDZIUSIA !!!!!!:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
ja zamierzam jak aga, kupić spiryt w monopolu i rozrobić w proporcjach 2:1 :)
70% mają do sprzedaży jedynie w aptekach i to nie w każdej, bo to robione jest na zamówienie i się czeka kilka dni :>
 
Hej!

Ja miałam tylko gaziki Leko. Sprawdziły się.

Gencjanę odradzam, bo barwi i w razie czego nie będzie widać zaczerwienienia...
 
Z tego co pamiętam to Antar podawała przepis co do roztworu do przemywania pępka z jej szkoły rodzenia , chyba to było 2 kieliszki spirytusu na szklankę wody.
Ja z dziewczynami moczyłam patyczek higieniczny w takim spirytusie z monopolu i poprzez dotykanie pępka ,,nawilżałam,, go takim nieroztworzonym spirytusem i było ok. więc teraz też tak będę robić , a zresztą z Kasią jak wyszłam ze szpitala po 7 dniach to strupek z pępka odpadł nam zaraz na drugi dzień i było z głowy .
 
Z tego co pamiętam to Antar podawała przepis co do roztworu do przemywania pępka z jej szkoły rodzenia , chyba to było 2 kieliszki spirytusu na szklankę wody.
Ja z dziewczynami moczyłam patyczek higieniczny w takim spirytusie z monopolu i poprzez dotykanie pępka ,,nawilżałam,, go takim nieroztworzonym spirytusem i było ok. więc teraz też tak będę robić , a zresztą z Kasią jak wyszłam ze szpitala po 7 dniach to strupek z pępka odpadł nam zaraz na drugi dzień i było z głowy .

nie rozrobiony spirytus może poparzyć :szok:;-) 70% asusku :-)
 
proporcja rozrobienia spirytusu jest prosta :tak: wezmy na to dwie szklanki spirytusu i jedna szklanka wody - mozna sobie rozrobic tak juz na zapas i trzymac w sterylnym pojemniczku jakims ;-) tak radzili na SR

Zrobilam wywiad wsrod rodziny i dowiedzialam sie ze nasze mamy i babcie to przemywaly pępki zwyklym spirytusem :szok: czesto po prostu polewajac go... A u mnie jak sie urodzilam to pępek odpadl niecaly tydzien po urodzeniu, bo jak przyszla polozna do domu mojej mamy to zaczela mi tym pępkiem ruszac az w koncu odlecial :rofl2:

No nie ale to mieli sposoby kiedys... ech...

Jednak ja stosuje sie do wspolczesnych zalecen - spirytus 70% i gazik :-p starajac sie nie moczyc i czekac az kikut sam odpadnie (mam nadzieje ze szybko!!!) :-D
 
reklama
Do góry