reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

reklama
ja tez się dołączam do płaczu :-( ja nie mam tylu ubranek :-( naliczyłam raptem po 10 body, 10 pajacyków, 3x półśpiochy no i takich wyjsciowych ubranek 4-5 komplecików + kilka koszulek .... (wszystko 0-3msc)
myślę, że starczy .... macie tego dużo więcej ??:confused:
 
:szok::szok::szok: to ja się w takim razie mogę z kimś podzielić. Ja mam chyba ze 30 bodziaków, pajaców ze 20, śpiochów ze 30, parę kaftaników, 20 półśpiochów, milion skarpetek :-D:-D:-D. Tylko te moje ubranka to wszystko 56,62,68. Bardzo różniasta rozmiarówka, jedne będą na pół roku inne na 3 miesiące, a jeszcze inne mogą być za małę:-D:-D:-D.
Wujek mój wrócił z USA od kuzynki, która parę dni temu urodziła i przywiózł w prezencie między innymi 6 szt czapeczek bawełnianych :szok::szok::szok::szok:. Jak Intruzowi głowa megaśnie nie urośnie to będą na wiosnę. A w USA mają zajefajne niedrapki. Nie mają takiego ściągacza jak nasze, tylko taką delikatną gumkę i są naprawdę świetne. Do tych naszych to aż boję się Intruzowi rączkę pchać, bo mogę palce mu połamać.
 
Ja mam chyba jeszcze dwa razy więcej ciuchów niż aga ;-):szok: Sama dawno temu kupiłam może 20 ciuszków, a później dostałam paki od koleżanek. Ładnie porobiłam fotki i zrobiłam katalogi w kompie jaki ciuch od której kumpeli, żeby później oddać. Nawet nie zniszczymy, bo chyba jeden ciuch będzie na jeden raz :) Jedna kumpela pożyczyła 65 ciuszków, druga 20, trzecia łojejku chyba ze 150 (ale tu wybrałam z paki te "najładniesze, bo nie widzę sensu prania wszystkiego bo nie ma szans, żeby wszystko założyć) a jeszcze kuzynka mi dała chyba 25 ciuszków. Ogólnie, to nie mam już miejsca na ciuchy ;-):-D Pociesza mnie fakt, że ciuszki są różnych rozmiarów, nawet takie na 9-12 miesięcy. Ale ze wszystkich tych ciuszków mam tylko jedną kieckę więc na lato będę mogła spokojnie kupić jakieś dwie kiecki, coby mi dzidzia nie wypominała kiedyś, że same stare, używane rzeczy miała :rofl2:
 
Tak sobie szykujemy wyprawke i szykujemy... Moze glupie pytanie, ale powiedzcie mi co robicie np.z butelkami i smoczkami - czy najpierw myjecie je plynem do naczyn, a potem wyparzacie? Czy nie powinno sie w ogole myc plynem?
I jeszcze pytanko o spirytus - to ma byc taki zwykly, kupiony w monopolowym :eek: ? Czy jakis specjalny?
 
hania butelek ani smoczków nie myję żadnym płynem tylko po prostu wyparzę jak już się dzidziuś urodzi.

A do pepka kupiłam gencjanę w aptece
 
Aga ale masz ciuchow :szok::szok::szok: to moze Ty bedziesz miala blizniaki???:-p

a do pepka ja kupilam gaziki Leko nasaczone spirytusem tak na wszelki wypadek bo tutaj w Anglii niczym nie kaza przemywac pepka i nawet jak sie kapie dziecko to mozna go zamoczyc:baffled: ale co kraj to obyczaj i ja wolalam sie zaopatrzyc w cos bo pamietam ze Zuzi nie chcial tak szybko sie zagoic sam :angry:
 
No ja do pępka kupiłam piochtaninę, ale słyszałam że lepszy jest spirytus. Ale teraz czy taki spirytus 96% może być, czy jakiś słabszy np.60%? A może piochtanina mi wystarczy?:confused:
Butelaczki i smoczki będę tylko wyparzała bez użycia środków typu "płyn do naczyń".:tak:
 
kasha28 jak masz w domu taki z monopolowego to się go rozrabia 1 część zimnej przegotowanej wody + 2 części spirytusu z monopolowego= spirytus do pępka, a jak nie masz w domu to kup sobie gotowy w aptece. Potrzebne ci do tego będą sterylne gaziki i patyczki (chyba, że mamy doświadczone mają lepsze pomysły). ja to wzięłam z gazety.

zuzia24 nie będzie bliźniaków. Ale tak jakoś się tego wszystkiego nazbierało i sama nie wiem skąd. Trochę kupiłam, troszkę dostałam i tak wyszło.
 
reklama
Do góry