ja mam paczke podkładów (20 sztuk) i paczke majtochów (5 sztuk) ale przyjaciółka rodziła w kwietniu i maa mi dać to co jej zostało i jakieś podkłady na materac do szpitala bo podobno można bardzo krwawić i potrzeba by materaca niezabrudzić . słyszałyście o tym?????
reklama
Carmi
Czerwcowa mama 2009
Andzia, to jak sie tak martwia o te materace swoje, to niech sami podklady na nie funduja. Ja bym nie targala ze soba, szpital pewnie ma, jak potrzeba.
pewnie i masz racje to już powinien szpital zapewnić niestety polskie szpitale są w opłakanym stanie jak leżałam na początku ciąży to sie napatrzyłam aż zadużo , pościele dziurawe w oknach wiszą prześcieradła (serjo) o łóżkach to niewspominam , a toalety MASAKRA podobno położnictwo wyremontowane ale kto ich tam wie . Jak to stwierdził mój chłop to ja paniusia jestem i zadużo wymagam , ale to nie on musiał żygać to tych kibli.
Moją karuzelke nieprzyczepia sie do szczebelków tylko nakłada od góry i ściska jakoś
Andzia - a co to za karuzela? Masz jakieś zdjęcie? I gdzie kupowałaś?
blumetka29
Wdrożona(y)
ja tez nie mam zamiaru zadnych podkładów tachac do szpitala. Co jak co ale na takich własnie oddziałach jak porodówka powinny byc dobrze zabezpieczone łózka zeby kobiety które urodziły nie musiały sie stresowac czy zabrudzi sie przescieradło czy materac czy nie.
Ja wiem jak u nas ja pracuje na neurologi i sa u nas ciezkie przypadki ( udar, wylew itp ) tacy pacjenci sa pampersowani ale my im dajemy raz ze pampersy, dwa łózka sa zabezpieczone podkładami a trzy ze dla takich pacjentów sa materace z taka nakładka która nie brudzi materaca...oni nie musza sie stresowac dodatkowo ze cos zmocza czy zabrudza, bo my dbamy o ich komfort lezenia w łóżku.
Ja wiem jak u nas ja pracuje na neurologi i sa u nas ciezkie przypadki ( udar, wylew itp ) tacy pacjenci sa pampersowani ale my im dajemy raz ze pampersy, dwa łózka sa zabezpieczone podkładami a trzy ze dla takich pacjentów sa materace z taka nakładka która nie brudzi materaca...oni nie musza sie stresowac dodatkowo ze cos zmocza czy zabrudza, bo my dbamy o ich komfort lezenia w łóżku.
blumetka29
Wdrożona(y)
Andzia - a co to za karuzela? Masz jakieś zdjęcie? I gdzie kupowałaś?
Aniu poszukaj na wczesniejszych stronach Andzia wklejała zdjecie swojego łóżeczka dla dzidzi i na tym łózeczku ma zamocowana karuzele.
Ja tez mam łózeczko turystyczne i zastanawiałam sie nad karuzela ale póki co nie kupiłam.
Carmi
Czerwcowa mama 2009
dwa łózka sa zabezpieczone podkładami a trzy ze dla takich pacjentów sa materace z taka nakładka która nie brudzi materaca...oni nie musza sie stresowac dodatkowo ze cos zmocza czy zabrudza, bo my dbamy o ich komfort lezenia w łóżku.
no wlasnie, to w interesie szpitala powinno byc dbanie o komfort psychiczny pacjentow, bo to niby jak....wpadasz na porodowke w bolach (czy w jakimkolwiek innym przypadku na inny oddzial), a oni pytaja, czy masz ceraty, by im lozka nie zabrudzic, a jak nie, to heja do sklepu sobie kupic?
eeee, ja bym sie nie przejmowala, Andzia. Nigdzie w listach o tym nie pisza.
regina_fallangi
Czerwcowa Mamusia '09
Ile tych podkładów kupujecie??? Nie mam pojęcia ile wziąć tych podkładów i gaci...
Doświadczone mamy... POMÓŻCIE!!!
Ja mam 10 sztuk podkładów poporodowych, jak mi zabraknie to mi małż przywiezie więcej. Mam tez podkłady na łózko dla swojej własnej wygody, bo słyszałam o przypadkach, że jak się nie wzieło podkładów i pobrudziło pościel to ze złości salowe nie zmieniały....więc nie będę ryzykować mam kilka sztuk na wszelki wypadek.
Byliśmy w sprawie wózka. powiedziałam kobiecie, że na wtorek mam cesarkę i potrzebuje wózek (nie musi wiedzieć, że to nieprawda) wózek będzie na jutro mam taka nadzieję, że go w piątek odbierzemy jak się chce to można załatwić a jeszcze wczoraj nie mogła kobieta
reklama
Carmi
Czerwcowa mama 2009
słyszałam o przypadkach, że jak się nie wzieło podkładów i pobrudziło pościel to ze złości salowe nie zmieniały....
masakra....
w takich wypadkach, to pobyt w szpitalu po porodzie wydaje sie byc sto razy bardzeij stresujacy niz sam porod
Podziel się: