reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla Mamy i Dzidzi

Ja sie tylko zastanawiam czy jest sens wywalac tyle kasy na laktator?Tzn chodzi mi o to ze mozna kupic tanszy i co bedzie gorszy w uzytku?
 
reklama
pamiętajcie ze dla niektórych z was laktator okaże się zbędnym wydatkiem, bo wasze cycuszki nie będą na niego reagować. Ja tak miałam - miałam i ręczny i elektryczny, a i tak jedyne co pomagało to "pompowanie ręczne" ;)
 
Ja sie tylko zastanawiam czy jest sens wywalac tyle kasy na laktator?Tzn chodzi mi o to ze mozna kupic tanszy i co bedzie gorszy w uzytku?

Ja wczoraj zahaczyłam o temat z sąsiadką - dokładnie to samo powiedziała, że np. avent strasznie drogi w porównaniu do innych i niekoniecznie gorszych. Że przydać sie może owszem, bo zapewne nie da się uniknąć prędzej czy później jakiegoś zastoju pokarmu i wtedy jest błogosławieństwem. Ale na razie żadnych szczegółów co do firmy, ręcznego czy elektrycznego - tylko taka ogólna informacja.
Ja tam na razie zostawiam sobie jeszcze czas na takie sprawy. A jak juz zacznę myśleć, to znając mnie, będzie błyskawiczna decyzja.
 
Ja wczoraj zahaczyłam o temat z sąsiadką - dokładnie to samo powiedziała, że np. avent strasznie drogi w porównaniu do innych i niekoniecznie gorszych. Że przydać sie może owszem, bo zapewne nie da się uniknąć prędzej czy później jakiegoś zastoju pokarmu i wtedy jest błogosławieństwem. Ale na razie żadnych szczegółów co do firmy, ręcznego czy elektrycznego - tylko taka ogólna informacja.
Ja tam na razie zostawiam sobie jeszcze czas na takie sprawy. A jak juz zacznę myśleć, to znając mnie, będzie błyskawiczna decyzja.

to tak jak u mnie ja pewnie zrobie tak samo ze blyskawicznie ktorys wybiore:-)
 
Ja bym wybrała, żebym miała te 250 zl na swoim koncie :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale w piątek wypłata M ;-) a póki co bonami się ratuje :-)
 
Ja sie tylko zastanawiam czy jest sens wywalac tyle kasy na laktator?Tzn chodzi mi o to ze mozna kupic tanszy i co bedzie gorszy w uzytku?

to zależy od potrzeb kobiety... Moja kumpela np.kupiła tańszy <chyba z Canpolu albo Modela> ale był tani bo na tą pompkę no i niestety przy 1wszym dziecku 3 takie kupiła,bo się psuły mega szybko i wyszło ją dużo drożej... a teraz przy 2synu kupiła AVenta na tą rączkę i jest zachwycona....ja tam też z mojego Aventa na rączkę byłam bardzo zadowolona, a co do elektrycznych nie wypowiem się bo nie miałam z tym styczności.
No i trzeba też pamiętać,że nie każda kobietka będzie w ogóle tego potrzebowała, bo raz że dziecko może wypić wszystko i żadnego zastoju nie będzie i dziecko nie zostawi już nic żeby "zrobić zapasy", a dwa że niektóre z nas mogą w ogóle mieć problemy z karmieniem bo np. nie będzie pokarmu, albo z innego powodu <jak leki,choroba itp>
 
trycia- super ciuszki

ja laktator kupilam chyba jako pierwszy:eek: ale tylko dlatego, ze byla duzzzza przecena na niego, zobaczymy jak sie sprawdzi i czy sie przyda;-)

mi jeszcze brakuje kocykow, przescieradel, pieluch tetrowych, kosmetykow dla malca i wyprawki dla mnie do szpitala... sporooo:sorry:
 
kamilaedi - hehe ja też ani kocyka, ani kosmetyków, nic dla siebie, mało ubranek dla maleństwa
Jeden plus - mam łóżeczko <chociaż nie wiem czy zdążę oduczyć Jagodę od niego> ,wózek i fotelik po Jagodzie.
Kurde mówiłoby się,że ja dużo mam bo Jagoda jest jeszcze mała - ale okazuje się,że muszę prawie wszystko kupić jak przed 1wszym porodem! wrr Jagoda dziewczynka - urodzi się chłopiec, a większość rzeczy w jakieś kwiatki, serduszka, niektóre różowe, a te białe z dziewczęcym wzorem, do siebie mam szlafrok który kupiłam do szpitala jak rodziłam córkę<używałam ze 3 razy w szpitalu i nic więcej więc jest jak nówka> 1koszula na noramkach-więc nie pasi jej brać w marcu, druga-znoszona już bo mi się fajnie w niej chodzi, pidżamy nie mogę zabrac - czyli muszę kupić wrrr, no praktycznie wsio!
No czyli czekam na kasę z ZUS i zaczynam szał zakupowy hehe:laugh2: zbliżają się Święta - więc z wypłaty pewnie nie odłożę w tym mc, także czekam na ten ZUS jak na zbawienie, taka dodatkowa kaska tylko dla mnie:laugh2: no i dla maleństwa i pewnie Jagodzie się co nieco skapnie:laugh2:
 
reklama
Do góry