Ajako, ja wybralam z kosemtykami minimalizm i chyba dobrze sie sprawdzilo przy Zuzi, bo odpukac zero problmeow skórnych. Na poczatek dobre szare mydlo z oliwy+ alantan do pupy i zwykly krem ziajka dla niemowlat na buzie, po pierwszych 6 tyg zaczelam uzywac do kapieli takiego plynu do alergików_Oilatum. Polozna przestzregala zeby go nie uzywac za wczesnie i nie za czesto, na poczatku kapalam ja w krochmalu i na zmiane nadmanganianie potasu. Na poczatku kapalismy ja 3 razy w tygodniu.
reklama
Aniam, na wszytsko sa 2 albo jeszcze wiecej szkół, u nas sie sprawdziło, to znaczy poniewaz kapalismy ja nie za czesto to w sumie kapalam ja w tym krochmalu kilkanascie razy i wszytskie "syfki" znikały, ja wole takie metody niz chemiczne kosmetyki.
U mnie się na wszystko uczulał z kosmetyków, cała Nivea poszła.. dla mamy, podobnie penaten, johnson (to to samo). W końcu wygrało Oilatum do kąpieli i nic poza tym przez około pół roku. Do tyłka maść pośladkowa na receptę od pediatry (to co dają w szpitalu) - wszystko inne = odparzenia i krosty.
Co do Oilatum - to u mnie w szpitalu polecali do kąpieli (i używali do noworodków) - właśnie mówili, że nie obserwowali uczulania (choć oczywiście są dzieci uczulone), wcześniej mieli Johsony (do kąpieli i oliwki) i uczulenia występowały dość często.
Co do krochmalu i nadmanganianu - to ja też jestem za. My nie stosowaliśmy, ale u mojego brata był problem z odparzeniami i nadmanganian i krochmal super pomagały. Tu przychylam się do zdania Idy.
Około pół roku mały wyrósł z tej skórnej nadwrażliwości i praktycznie nic go nie rusza.. długo używaliśmy Bubchena (żel do mycia, dobrze odpierał też plamy z marchewki ;-)), teraz używamy ziajki bo robi pianę (no teraz to już kąpiel to szaleństwo musi być). W ogóle kosmetyki Ziaja też dobrze tolerował (wprowadziliśmy po skończeniu pół roku).
Co do Oilatum - to u mnie w szpitalu polecali do kąpieli (i używali do noworodków) - właśnie mówili, że nie obserwowali uczulania (choć oczywiście są dzieci uczulone), wcześniej mieli Johsony (do kąpieli i oliwki) i uczulenia występowały dość często.
Co do krochmalu i nadmanganianu - to ja też jestem za. My nie stosowaliśmy, ale u mojego brata był problem z odparzeniami i nadmanganian i krochmal super pomagały. Tu przychylam się do zdania Idy.
Około pół roku mały wyrósł z tej skórnej nadwrażliwości i praktycznie nic go nie rusza.. długo używaliśmy Bubchena (żel do mycia, dobrze odpierał też plamy z marchewki ;-)), teraz używamy ziajki bo robi pianę (no teraz to już kąpiel to szaleństwo musi być). W ogóle kosmetyki Ziaja też dobrze tolerował (wprowadziliśmy po skończeniu pół roku).
aniach
Mama-maj 94i wrzesień 08
Ajako- ciuszków nie ma co za dużo szykować ponieważ bardzo szybko w pierwszych miesiącach rosnąmoja koleżanka połowy ciuszków nie zdążyła użyć:-)
a kosmetyki to też chętnie posłucham jakich! 14 lat temu to nie było wyboru takiego jak teraz
a kosmetyki to też chętnie posłucham jakich! 14 lat temu to nie było wyboru takiego jak teraz
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
My zrobiliśmy tak:
- chustki do pupy - nie, wystarczyła wata z wodą, chusteczki wprowadziłam później, sensitivy pampersa
- mydło - zwykłe bambino, dosyć szybko Oliatum (Maria ma suchą skórę, do tej pory używamy nivea z oliwką do kompieli)
krem do buzi - nie używałam,
- oliwka - nie używałam,
- krem do pupy - sprawdził się linomag z pantenolem, a na odparzenia krem musteli, kremy na receptę dawane przez lekarzy zawierają ponoć coś co już się nie stosuje u takich maluchów, ale przyznaję był ok.
- chustki do pupy - nie, wystarczyła wata z wodą, chusteczki wprowadziłam później, sensitivy pampersa
- mydło - zwykłe bambino, dosyć szybko Oliatum (Maria ma suchą skórę, do tej pory używamy nivea z oliwką do kompieli)
krem do buzi - nie używałam,
- oliwka - nie używałam,
- krem do pupy - sprawdził się linomag z pantenolem, a na odparzenia krem musteli, kremy na receptę dawane przez lekarzy zawierają ponoć coś co już się nie stosuje u takich maluchów, ale przyznaję był ok.
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Obejżałam dzisiaj z D. wózki - to znaczy ja oglądałam a on ganiał za Mery - mam wybrać i tyle, pokazałam jeszcze w przelocie meble i przymierzyliśmy fotelik. Zakupy wstępnie, baaaaaaardzo wstępnie wybrane. Na pewno pojadę do calineczki poglądać jeszcze inne wóżki., meble do domu kupimy przed przeprowadzką teraz kupimy jakieś najtańsze - 3 -4 miechy damy radę
Jutro będę miała porządek w jednej szafie a w piątek przywiozę ubranka Marii i w przyszłym tygodniu będę je przeglądać.
Jutro będę miała porządek w jednej szafie a w piątek przywiozę ubranka Marii i w przyszłym tygodniu będę je przeglądać.
Ida - może i masz racje z tym krochmalem , a ja sie dopiero o tym przekonam ..
Ja nie znam takich metod ponieważ u mnie w rodzinie nikt nie miał problemów ze skórą .. moja mama się śmiała że mnie to mozna było myć w szarym mydle i nic by mi się nie stało .. i tak jest do tej pory .
Ja nie znam takich metod ponieważ u mnie w rodzinie nikt nie miał problemów ze skórą .. moja mama się śmiała że mnie to mozna było myć w szarym mydle i nic by mi się nie stało .. i tak jest do tej pory .
u nas kosmetyki nivei zupełnie się nie sprawdziły poza husteczkami do pupy, którew są rewelacyjne i mydełkiem w płynie
do kąpileli dodawałam olejku linomag
ciałko smarowałam i do tej pory smaruje lotionem emolium (dostępny w aptece)
pupcia - u nas rewelacyjnie spisywała się maść pepanthen
do kąpileli dodawałam olejku linomag
ciałko smarowałam i do tej pory smaruje lotionem emolium (dostępny w aptece)
pupcia - u nas rewelacyjnie spisywała się maść pepanthen
reklama
kremy na receptę dawane przez lekarzy zawierają ponoć coś co już się nie stosuje u takich maluchów, ale przyznaję był ok.
Pewnie chodzi o sole kwasu bornego, ale w maści pośladkowej to go nie ma (jest tylko woda, lanolina i parafina). Za to jest w tormentiolu. linomagu i paru innych maściach do tyłka. Nie można tego stosować ciągle, sporadycznie (przy gojeniu) można zaryzykować. Ogólnie nie jest zalecane dla dzieci poniżej 3 roku życia.
Podziel się: