Aniam- dobra, powiedz kiedy mi już po dzisiejszym wszystko jedno...
Z racji biegania z Y. po sklepach meblowych i dla uczczenia cięcia budżetu na wyposażenie biura o połowę ( mialam ewidentny fart) dzisiaj "się wzięłam" i naciągnęłam Y. na drobne wydatki
zaopatrzyłam się częściowo do szpitala
Kupiłam:
-szlafrok (lekki welurek,niebieski)
-koszulę do karmienia
seledynową na guziczki
-stanik do karmienia mamabel, wygodny póki co
Na pocieszenie pani mnie namówiła na sexy majtusie sloggy , łyknęłam trzy pary bo to jedyne majtasy w których biegałam całą ciążę bez bólu
fajna babka bardzo pomocna, dała mi chyba z 10 tych koszul do mierzenia.Ale we wszystkich wyglądałam podobnie (czytaj źle) więc wzięłam tylko jedną hehehe.
Teraz sobie muszę dokupić na allegro takie mam upatrzone w miarę znośne
Z dobrych nowinek to zamówiłam wózek-będzie w przyszłym tygodniu
Zostaje mi dokupić pościel z wypełnieniem, materacyk do łóżeczka, kocyk ciepły, kosmetyki,pieluchy, akcesoria, jakieś ewentualne karuzelki (resztę elektroniki przytarga teściowa
) i jestem chyba gotowa
Dzisiaj dostałam potwierdzenie wysyłki paczuszki z allegro :-) zamówiłam śliniaczek, okrycie kąpielowe i myjkę,prześcieradełko z gumką frotowe (przetestuję czy nadaje się na pokrowiec na mój niewymiarowy przewijak) i kolejny (3 już) kocyk, ażurowy, przecudny :-)