reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla Malenstwa

my mamy taki stolik - jest to jeden z najlepszych moich zakupow dla dziecka (drugi to puchatek spiewajacy i opowiadajecy historyjki) - taka zwc - zabawka wczechczasow
kupilam jak maly jeszcze lezal i uzywamy do tej pory - teraz po odwroceniu blatu jako stoliczka do rysowania albo czasami nawet jedzenia
ten stolik to naprawde super rzecz
 
reklama
majówki zastanawiałyście sie już może nad kupnem butków na wiosnę dla swoich maluchów - w znaczeniu jakiej marki?
 
Ja mam Bartki z jesieni, kupiłam wtedy w rozmiarze butów zimowych (rozmiar 22 :-)) i na szczęście jeszcze są dobre.
My mamy ten ogródek zabaw Little Tikes, polecam, też mały uzywa jako stoliczka do rysowania i do grania tez oczywiście. Uwaga - mimo sporej eksploatacji jeszcze na oryginalnych bateriach. Matę mieliśmy taką bez pałąków a i tak sprawdzała się tylko dopóki mały nie zaczał raczkować i chodzić.
A co na to pediatra :confused:Nie proponowała przejscia chociaz na mleko ha:confused:
Do 16 miesięcy mały jadł mleko tylko w kaszkach i jogurtach Bobovity, bo był na cycu, zaczęłam wprowadzać NAN HA, ale nie chciał mi go pić, potem dostał NAN2 równolegle z cycem i nic mu nie było, problemy zaczęły się od listopada, prawie równo z zakończeniem karmienia chciałam przejść na NAN3, chyba za dużo było zmian. Kiedyś chciałam mu dać Bebiko sojowe, ale mały poznaje smaki i nie chce mi pić, mówi, że be. Co innego, jak dziecko od urodzenia jest przyzwyczajone, mój to nawet zwykłego sztuczniaka nie chciał pić, tylko cyca. A co do lekarki, to od pół roku jesteśmy w zawieszeniu, bo nasza odeszła z osrodka, a ponieważ dotychczasowe choroby udało nam się zwalczyć w domu, to od ostatniego szczepienia we wrześniu nie byliśmy u lekarza, a te problemy pojawily się całkiem niedawno i nie są non stop. Czasem zdarzy się, że go zsypie, a potem jest spokój, dlatego czasem zastanawiam się czy to nie z czegoś innego, może pojawia mu się z wody (jak pojedziemy do babci a tam maja paskudną wodę to go potem zsypuje).
 
Ostatnia edycja:
ja mam poki co dla Jasia zwykle adidasy na rzepy - takei bardziej do piaskownicy (z taka mysla) zadna tam elegancja, ale jzu pierwszy spacer zaliczyly.
Mamy tez drugie buty - skusilam sie i kupilam naprawde fajne na Allegro... Wzielam wieksze wiec beda bardziej na jesien... Choc tak naprawde to 27 to to za bardzo nie jest... Wiec moze i beda na wiosne - musze Jasia dobrze do nich przymierzyc :-)
elefant_shop SKÓRZANE, WIOSNA 057_r. 27 BCM (580357755) - Aukcje internetowe Allegro
 
hej majowki - a jak wyglada u was sprawa czapek? jak wiatr to pewnie jakas cienka, ale jak jest slonecznie, wiatru nie ma - to czy takim dzieciom zaklada sie jeszcze czapeczki? nie mowiac, ze druga strona medalu to ogromny placz przy zakladaniu
 
Moje na taka pogode jak jest teraz nosza bawelniane opaski:tak:Jak nie ma wiatru to nawet pozwalam im biegac bez niczego:tak::tak::tak:
Jak beda upaly i ostre slonce to bede Im zakladala takie cieniutkie czapeczki z daszkiem:-)
 
U nas na szczęście problemu z założeniem czapki nie ma - sam sobie ją zakłada. Teraz jeszcze chorujemy, więc na ciepełko jeszcze nie wychodzilismy :-( A tu na sobotę zapowiadają 20st, kurcze jak ubrać na taką pogodę dziecko? Taka pogoda jest strasznie zdradliwa, w słońcu gorąco, w cieniu zimno, mozna łatwo przegrzać dziecko, ale jak się ubierze za lekko to tez niedobrze.
 
kupilam mlodemu 2 czapki z daszkiem i 1 cienka dzianinowa bez wiazania - i jest problem, bo jedyna, jak chce nosic to czapka... zimowa, sam ja sobie zaklada, chyba czapke odpuscimy zupelnie
 
u nas z czapkami problem bo Jas ma sporo glowe :rofl2:
no i przez to ze nad morzem wieje to chcialam czapke na wiosne taka "na uszy" no ale w jego rozmiarze to juz takich nie ma... :baffled:
 
reklama
u nas z czapkami problem bo Jas ma sporo glowe :rofl2:
no i przez to ze nad morzem wieje to chcialam czapke na wiosne taka "na uszy" no ale w jego rozmiarze to juz takich nie ma... :baffled:

myszko, nie wiem czy uwierzysz, ale ja czapki kupuje 52/54 inne "się nie mieszczą":szok:

młody nie cierpi słońca, jak wychodzi z budynku na słońce to łzy i szok więc czapka z daszkiem albo kapelusz komwboja... tylko to się sprawdza...

aaa i już drugi dzień walcze żeby ubrał skarpetki - walczy ciągle że chce rajstopki - ściąga sam skarpetki i zakłada rajstopki...:zawstydzona/y: zawsze jest zniesmaczony jak ma coś nowego (czyli nie jego) założyć...;-)
 
Do góry