reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla Dzidziusia i Mamy

Dziewczyny aż musze się pochwalić bo tak bardzo się cieszę:) własnie kurier przywiózł fotelik który zamówiliśmy jak już mieliśmy dosyć gadaniny że za wcześnie na cokolwiek.Poniżej wklejam jego zdjęcia. Jeszcze dzisiaj będziemy mieli też łóżeczko z drewexu kolor orzech bo wczoraj mąż przywiózł ze sklepu ale trzeba było oddać bo miało skazy. Napatrze się na nie i chowam do szafy:)i nikomu w rodzinie nie powiem że kupiliśmy aby nie było wojny. Ale się cieszę a mały też bryka chyba tez szczesliwy to teraz pełni energii możemy leżeć dalej:)
 

Załączniki

  • 100_3291.jpg
    100_3291.jpg
    40,8 KB · Wyświetleń: 37
  • 100_3292.jpg
    100_3292.jpg
    42,9 KB · Wyświetleń: 35
reklama
Całkiem fajny ten Coneco ,ale ma nie pompowane koła i dosc twarde zawieszenie ,zadnych paskow czy teleskopow - uważam że zakup wózka to najwiekszy dylemat
 
No i ważne jak dla mnie żeby rączkę można było przekładać w spacerówce żeby dzidzię widzieć przodem a nie budę. No i mam dylemat bo spodobał mi się XLander a on rączkę ma na stałe :-(
 
mozna kupic na jesien - zime Baby Merca WÓZEK BABY MERC + FOTELIK+KOŁO POMPOWANE+GRATIS! (623314464) - Aukcje internetowe Allegro
a na wiosne lato 2010 Wózek Graco Mirage + Tacka + osłonka gratis PROMOCJA - 299.00 zł : dino sklep dla dzieci : wózki, foteliki, maxi cosi,jane, mutsy, casualplay, łóżeczka
co do x-landerow to bylismy w sklepie i akurat pech czy cos przy nas facet przyniosl do reklamacji : jedno kłóko falowało , drugie zardzewiało (moja opinia - ogladałam i czy jest taki lekki ? - nie sądzę )
a co powiecie na taki wózek ? http://dino.sklep.pl/nowy/delti-leo-podwoziegondola-spacerowkatorba-gls-gratis-p-2808.html
 
Ostatnia edycja:
Widzę,że u was zakupy pełną parą...ja narazie jestem zaopatrzona w ciuszki,ale chyba pora zacząć myśleć o reszcie:-)
 
Dziewczyny aż musze się pochwalić bo tak bardzo się cieszę:) własnie kurier przywiózł fotelik który zamówiliśmy jak już mieliśmy dosyć gadaniny że za wcześnie na cokolwiek.Poniżej wklejam jego zdjęcia. Jeszcze dzisiaj będziemy mieli też łóżeczko z drewexu kolor orzech bo wczoraj mąż przywiózł ze sklepu ale trzeba było oddać bo miało skazy. Napatrze się na nie i chowam do szafy:)i nikomu w rodzinie nie powiem że kupiliśmy aby nie było wojny. Ale się cieszę a mały też bryka chyba tez szczesliwy to teraz pełni energii możemy leżeć dalej:)

Superrrr ten fotelik:-) Ja już zaatakowałam dzisiaj biedrone:-D Kupiłam 1 bodziaki + 3 szt rampersów z krótkim i bez rękawka:-)

A co do zrozumienia w ciąży to sytuacja z dnia dzisiejszego: jestem w sklepie i już podchodze do kasy a tam stoi jakiś wózek z zakupami, przesunęłam go i podchodze do pani a tu nagle jakaś staruszka wylatuje przede mnie ze to jej zakupy i że ona stała przede mną. Mało mnie nie staranowała. Już by się nie ośmieszała bo miała cały wózek a ja tylko dwa pączki:-D:-D
 
Kochane, nie zgadzam sie z opinią że jak można ganiać w czasie połogu za zakupami! i wiecie co, te gadania że się nie kupuje przed porodem, to nie przesądy, ale chyba troszkę doświadczenie wielu kobiet, które nakupiły, a potem......tragedia a w domu wszystko naszykowane, kiedyś było wiecej poronien i wiecej dzieci umierało przy porodzie, dziś już mniej, ale w mojej najbliższej rodzinie już są 2 takie przypadki, wyprawka cała nakupiona, wszystko w domu czeka naszykowane, a dziecko umiera i potem tragedia, te ciuszki, łózeczko, co z tym zrobić, przy następnym się kojarzy itp., albo łóżeczko stoi puste, bo dziecko chore wiele tygodni w szpitalu leży itp. Myślę, że to o to kiedyś chodziło, żeby potem nie było smutku, no i kiedyś wyprawka, to nie było tak jak teraz, można było w 10 min kupić, bo dziecko miało tylko łóżeczko, ubierało się tylko w koszulkę i zawijało w pieluchy do tego kocyk........teraz same widzicie jak wygląda wyprawka, łóżko, pościel, ochraniacze, foteliki, wózki, huśtawki, a o ciuszkach nie wspomnę!! gatunki, kolory, wzory, dlatego te wyprawki tyle zajmują.
Ja w swojej pierwszej ciaży kupiłam wcześniej tylko kilka rzeczy, plus całą wyprawkę do szpitala.Całą ciąże łaziłam i wybierałam to co chcę mieć, jak urodziłam mąż wziął listę z wybranymi rzeczami, pojechał do hurtowni z moją siostrą i mamą i kupili mi to co wybrałam i wiele innych rzeczy o których nawet nie marzyłam, dlatego jak wyszłam ze szpitala, to w domku miałam niesamowitą niespodziankę, oglądanie zakupów, nowości, co nakupili, a to co dla mnie było najważniejsze i tak sama wybrałam. Aha, no i zaoszczędziłam sobie latania po sklepach, a potem, jak doszłam do siebie, to wyskoki na zakupy były moją największą radością, no i zaoszczędziłam na kupowaniu niepotrzebnych rzeczy, bo to co było niezbędne dokupywałam sobie na bierząco.
Jest jeszcze jedno wyjście, zakupy przez internet.
Ale to tylko moje zdanie!! Każdy robi jak uważa. No i nie każdy może liczyć na pomoc, ja mam tu blisko siostrę, wiec ona mogła mi pomóc, ale wiele osób musi załatwić wszystko samemu, wiec rozumiem, ze robią to przed porodem.
Teraz też nic nie kupuję, bo mam większość rzeczy po córci, synka w uniwersalne ciuszki też ubiorę, a resztę mam. wiec tylko kilka rzeczy dojdzie mi dokupić, narazie wybieram sobie pościel do łóżeczka, bo mam cukierkową różową:)
 
Niestety czasami człowiek jest w takiej sytuacji, że nikt oprócz męża nie pomoże a on nie zawsze jest też dyspozycyjny jak ma taką a nie inną pracę. Jeżeli rodzice, dziadkowie i teście wypieli się i nic nie pomagają i jeśli się niestety nie ma rodzeństwa to jest tak że jest się skazanym wyłącznie na siebie. Rodzice daleko a teściowie chociaż bliżej to tez nie pod ręką. Ciężko w takiej sytuacji jest:(
 
A my z M jesteśmy zdecydowani na Coneco V3 Mustang jest już z kolekcji 2009. Bardzo lekki łatwo się prowadzi i taki zgrabniutki jak dla mnie w sam raz bo jestem drobniutka i niska to raczej nie wyrabiałabym na zakrętach przy większym hehe:-D
Syla ja tez sie zastanawiam poważnie nad tym wózkiem, u mnie bardzo ważna jest waga wózka, ponieważ mieszkam na drugim piętrze w starej kamienicy. Nie wiesz może, ile ten wózeczke waży w wersji głębokiej? Ja tylko znalazłam wagę gondoli samej i spacerówki...
 
reklama
Jest trochę racji w tym, że w razie tragedii, ta cała czekająca w domu wyprawka jest bardzo dołująca. Teraz jest jednak trochę inaczej niż kiedyś, więcej rzeczy wiadomo jeszcze przed porodem dzięki badaniom. Chociaż wiadomo, że wszystkiego się nie przewidzi. Rozumiem kobiety, które boją się kupić wszystko, a potem przeżyć rozczarowanie. Tym bardziej jeżeli coś takiego je albo bliskich już spotkało.
Z kolei ja nie mogłabym chyba spać, gdybym nic nie miała przygotowane wcześniej. Na początku ciąży mi się śniło, że dziecko się urodziło, a ja nic nie mam :-D Poza tym mam taka frajdę, jak coś fajnego wyszukam, ze ciężko mi z niej zrezygnować. No i po porodzie będę potrzebowała pewnie pomocy, więc tyle ile jestem zrobić sama, wolę zrobić wcześniej.

naftanalek super fotelik, i jaki ładny kolor wybrałaś :-D

Ja w tym kocyku się zakochałam :sorry:
40815924.jpg
http://www.allegro.pl/item641172297_nowosc_kocyk_dyskretna_elegancja_super_miekki.html#gallery
A lidla u mnie nie ma :-( Tylko Biedronka mi zostaje :-p
 
Do góry